International Business Machines Corporation (IBM Corp.) ma nowego dyrektora generalnego. Firma poinformowała wczoraj, że na stanowisko to wybrała Virginię M. Rometty, która obejmie je z dniem 1 stycznia 2012 roku. Koncern jest już kolejnym wielkim przedsiębiorstwem, które na swoim czele stawia kobietę. Przypomnijmy, że we wrześniu dyrektorem generalnym Hewletta-Packarda została Margaret Whitman.

Czytaj także: IBM szuka w Polsce nowej lokalizacji, może stworzyć nawet 3 tys. etatów

Rometty jest obecnie wicedyrektorem firmy, odpowiedzialnym za sprzedaż, marketing oraz strategię. Zastąpi ona Samuela J. Palmisano, który pozostanie jedynie przewodniczącym zarządu IBM. Za jego rządów (od roku 2002) firma wykonała wielką pracę na rzecz zwiększenia swojej wartości, dokonała także inwestycji w zaawansowane technologie, a także znacząco zwiększyła swoją obecność w krajach BRIC.

Nowa dyrektor generalna ma 54 lata i od roku 1981 jest związana z IBM. Swoją karierę rozpoczęła na stanowisku inżyniera systemowego. Ukończyła studia komputerowe oraz inżynierię elektryczną na Northwestern University. Dzięki m.in. jej pracy firma jest dzisiaj odporna na zawirowania gospodarcze. W latach 90. podjęto bolesne decyzje wycofania się z rynku sprzętu komputerowego i skupienia się na tych segmentach IT, które gwarantują najwyższe stopy zwrotu. Dzisiaj widać efekty - wyniki finansowe IBM są rewelacyjne.

Czytaj także: IBM wyprzedza Microsoft pod względem wartości rynkowej

Porównanie IBM i HP wypada obecnie zdecydowanie na korzyść tej pierwszej firmy. O ile kurs akcji IBM od roku 2008 wzrósł ponad dwukrotnie, o tyle w przypadku HP mamy do czynienia ze spadkiem o około 50 proc. Dalej jednak obie firmy utrzymują się na szczycie.

Wybranie kobiet na najważniejsze stanowiska w firmach ma ogromne znaczenie. Tym większe, że dotyczy branży IT, raczej kojarzonej z mężczyznami. Widać jednak, że rośnie świadomość tego, że kobiety mogą bez żadnych problemów kierować największymi na świecie przedsiębiorstwami. Pomaga to także przełamywać bariery mentalne.