Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Windows Phone 7: pierwsza i już pechowa aktualizacja

24-02-2011, 08:15

90% użytkowników Windows Phone 7 zainstalowało pierwszą aktualizację systemu bez problemów. Ucierpieli jednak niektórzy posiadacze urządzeń Samsunga - ich smartfony stały się bezużyteczne. Trzeba powiedzieć otwarcie, że pierwsza aktualizacja WP7 nie poszła tak gładko, jak Microsoft by sobie tego życzył.

Microsoft od poniedziałku rozprowadzał swoją pierwszą aktualizację Windows Phone 7. Nie chodzi o tę bardzo ważną aktualizację, która miała wprowadzać funkcję kopiuj/wklej. Pierwsza aktualizacja była "mała" i miała... ulepszać proces aktualizacji.

Z informacji na forach Microsoftu i Twitterze wynika, że użytkownicy urządzeń Samsung (Omnia 7 i Focus) odnotowali poważne problemy. Dla części z nich aktualizacja zakończyła się na siódmym z dziesięciu etapów. Po restarcie telefon działał, ale bez aktualizacji. Niestety część użytkowników ucierpiała z powodu poważniejszego błędu - ich telefony stały się bezużyteczne.

>>> Czytaj: Udostępniono Service Pack 1 dla Windows 7

Microsoft najpierw wstrzymał dystrybuowanie aktualizacji dla urządzeń Samsunga. Firma oficjalnie radzi, aby w razie problemów kontaktować się ze sprzedawcą lub operatorem. W sieci znajdziemy też porady dotyczące samodzielnego rozwiązania problemu. Według serwisu Ars Technica wystąpienie błędu zależy od wersji firmware, jaką zainstalowano na telefonie użytkownika. Niezależnie od powodów i sposobów rozwiązania problemu pewne jest jedno - użytkownicy nie byli zadowoleni.

Co na ten temat ma do powiedzenia Microsoft? Tego można się dowiedzieć z wpisu na Windows Phone Blog. Michael Stroh zapewnia, że proces aktualizacji nie był taki zły, jak malowały go media. 90% użytkowników z powodzeniem zainstalowało aktualizację.

Wśród pozostałych 10% osób byli użytkownicy, którym problem sprawiło niestabilne połączenie z siecią oraz zbyt mało miejsca na dysku komputera. Aktualizacja odbywa się bowiem przez oprogramowanie Zune lub Windows Phone 7 Connector for Mac. Tylko zawiadomienie o jej dostępności pojawia się w telefonie. Microsoft radzi, aby przygotować sobie niezbędne oprogramowanie i dużo miejsca na dysku. Ci, którzy jeszcze nie zostali powiadomieni o aktualizacji, powinni cierpliwie czekać.

Złośliwi powiedzą, że po raz kolejny okazało się, iż łatwiej jest symbolicznie pochować iPhone'a i BlackBerry niż konkurować na rynku, dostarczając niezawodne produkty.

Może nie trzeba być aż tak złośliwym? Wpadki przy aktualizacjach każdemu mogą się zdarzyć, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Microsoft ma jednak dużego pecha, notując taką wpadkę właśnie teraz, gdy trzeba wszystkich przekonać, że Windows Phone 7 jest dobrą alternatywą dla iOS, Androida... i jeszcze BlackBerry, a ostatnio nawet webOS.

>>> Czytaj: Windows Phone 7 nie dla otwartego oprogramowania?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *