Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Uczestnictwo w interaktywnych grach, proponowanych przez dowolną telewizję może spowodować, że zostaniemy zalani falą niechcianych SMS-ów, zachęcających nas do udziału w innych teleturniejach. Jak zrezygnować z ich otrzymywania - dopytuje się Czytelnik Dziennika Internautów. Postanowiliśmy to sprawdzić.

Zaczęło się od tego, że kiedyś spróbowałem zagrać w takiej telegrze. Od tej pory dostaję 1 do 3 SMS-ów dziennie. Jest to strasznie uciążliwe - skarży się Czytelnik. Dziennik Internautów kilkakrotnie próbował skontaktować się z przedstawicielami TVN-u, niechciane SMS-y pochodziły bowiem od tej telewizji. Kompletną odpowiedź otrzymaliśmy dopiero po ośmiu dniach od zgłoszenia problemu.

Jak informuje Marek Chojnowski z Działu Korporacyjnego Grupy TVN, uczestnik, który przystąpił do konkursu, wyrażając wcześniej zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych i otrzymywanie korespondencji poprzez wiadomości SMS, w każdej chwili ma możliwość wglądu do swoich danych osobowych, ich poprawiania oraz usunięcia. W tym celu należy skontaktować się mailowo (gsm@tvn.pl). Informujemy o tym szczegółowo w regulaminie konkursu, który zamieszczony jest na telestronie nr 860.

Czytelnik stosownego regulaminu poszukiwał w internecie. Znalazł - jak się okazało - przestarzały. W tej chwili odchodzimy od publikacji treści regulaminu na stronach internetowych, ponieważ opinie uczestników konkursu wskazywały jednoznacznie, że telestrony są dla nich najszybszą i najwygodniejszą formą zapoznania się z regulaminem - poinformował przedstawiciel TVN-u, dodając, że każda wiadomość tekstowa, którą otrzymują widzowie, zawiera informację, gdzie można znaleźć aktualny regulamin konkursu.

Powstaje jednak pytanie, czy w świetle obowiązującego prawa TVN może rozsyłać oferty reklamowe do uczestników telegier. W przywoływanym regulaminie znajduje się zapis, z którego wynika, że przystępując do konkursu, uczestnik wyraża zgodę na otrzymywanie powiadomień o rozmaitych akcjach prowadzonych przez organizatora.

Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną mówi tymczasem, że przesyłanie informacji marketingowych środkami komunikacji elektronicznej zawsze wymaga zgody odbiorcy - zgoda taka nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści (art. 10 ust. 2 w zw. z art. 4 ust. 1 pkt 1). Szerzej pisaliśmy o tym wczoraj w artykule pt. Czy numer telefonu to dane osobowe?

Stanowisko Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) popiera prawnik współpracujący z redakcją Dziennika Internautów - Olgierd Rudak, redaktor czasopisma internetowego Lege Artis:

Z konkursami czy loteriami esemesowymi jest pewien problem: ponieważ wzajemna interakcja organizatora i uczestnika następuje tu w technicznie zróżnicowany sposób (trudno w esemesie rozpisać się z całą klauzulą), uważam, że wprawdzie wyrażenie zgody na kierowanie tychże informacji może nastąpić poprzez wysłanie esemesa, jednak pod warunkiem wyraźnego określenia skutków w postaci "zgody na spam" już w części serwisu czy ogłoszeniu, z którego uczestnik poznaje warunki udziału w zabawie, nie zaś poprzez odesłanie do regulaminu.

W jaki sposób swoje działanie tłumaczy TVN? W odpowiedzi na pytanie Dziennika Internautów Maciej Chojnowski stwierdził, że SMS-y wysyłane do uczestników telegier... nie są informacjami o charakterze marketingowym.

Przedstawiciel TVN-u tłumaczy, że wiadomości te zawierają jedynie przypomnienia i powiadomienia związane z konkursem w trakcie jego trwania oraz informacje o innych akcjach prowadzonych przez organizatora, ale związanych cały czas z konkursem głównym - innymi słowy, stanowią integralną cześć zabawy. Jego zdaniem przepisy ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie znajdują tu zastosowania:

Zasady zabawy oraz regulamin konkursu zostały szczegółowo przeanalizowane przez Dział Prawny TVN, a także przez ekspertów zewnętrznych, którzy zgodnie orzekli, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z marketingiem bezpośrednim, a regulamin konkursu w pełni zabezpiecza interesy obu stron.

Olgierd Rudak zwraca tymczasem uwagę na nagminną praktykę mylenia przez usługodawców zgody na przetwarzanie danych osobowych ze zgodą na kierowanie informacji handlowych za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej. Nawet skuteczne wyrażenie zgody na to pierwsze nie oznacza automatycznej zgody na to drugie!

W opisywanym przypadku dane uczestników konkursu mogą być przetwarzane zgodnie z art. 23 ust. 4 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Prawnik podkreśla, że istnienie w ustawie podstawy do przetwarzania danych osobowych nie oznacza, że administrator tych danych z automatu może sobie robić, co chce. We wspomnianym artykule nie ma mowy o kierowaniu jakichkolwiek informacji drogą elektroniczną.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

Wszystkie Listy czytelników kierowane do DI są czytane przez redaktorów. Niektóre pytania / prośby do redakcji mogą dotyczyć szerszego grona internautów, wymagać wypowiedzi ekspertów lub zainteresowanych stron, wówczas traktowane są jako tematy interwencyjne. Wszelkie sprawy, którymi Waszym zdaniem powinniśmy się zająć prosimy kierować na adres: interwencje@di.com.pl