Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

29 gr/min to stawka od dzisiaj obowiązująca klientów Orange POP i Nowego Orange Go. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ostatnie obniżki w Orange oraz w Plusie to ofensywa przed ucieczką klientów do Play. Wygląda na to, że komórkowa wojna domowa rozpoczęła się na dobre.

O zmianach poinformował na swoim blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy operatora. Nowa oferta dotyczy wszystkich klientów korzystających z Orange POP oraz Nowego Orange Go. A w niej podstawowa zmiana to wprowadzenie stawki 29 gr/min do wszystkich sieci (prócz Playa i Cyfrowego Polsatu, którzy posiadają asymetryczne stawki MTR).

Pomimo zmniejszenia stawki za połączenia dostępne będą dotychczasowe pakiety i usługi, które pozwalają obniżyć koszty połączeń w Orange zarówno w OPOP, jak i w NOG. Warto zaznaczyć, że Nowe Orange Go to tzw. taryfa malejąca. W jej przypadku stawka 29 gr/min będzie dostępna , jeśli użytkownik zasili konto doładowaniem za minimum 50 zł.

Oprócz tego rzecznik TP zapowiedział, iż w przeciągu kilku dni w Nowym Orange Go doładowania będą premiowane minutami do wykorzystania do wszystkich sieci. Aby skorzystać z nowej propozycji "nie trzeba nic aktywować, wysyłać SMS, kodów itp." - podaje Jabczyński. Zmiana cennika miała nastąpić minionej nocy.

Niezmieniona zostaje oferta Orange Music, której nową odsłonę Wojtek Jabczyński zapowiedział na lato 2009 roku.

Orange zapowiadał wprowadzenie nowej oferty na kartę na 16 kwietnia, jednak 2 dni przed tym terminem wycofał się z tej deklaracji. Wojciech Jabczyński tłumaczył wtedy, iż prace nad ofertą dalej trwają i "lepiej zrobić coś później, ale dobrze".

Sonda
Korzystam z oferty prepaid sieci:
  • Era
  • Orange
  • Play
  • Plus
  • Heyah
  • Sami Swoi
  • 36.6
  • Mobilking
  • innej
  • nie korzystam z prepaid
wyniki  komentarze

Operatorzy boją się Play?

Trudno oprzeć się wrażeniu, że zmiany w cenniku Orange wywołał Play, wprowadzając na początku marca 2009 r. ofertę Fresh. Kilkanaście dni później w ślad zanim poszedł Plus, wprowadzając stawkę 29 gr/min w swojej ofercie prepaid.

Możliwość obniżenia cen to zapewne efekt zmian stawek MTR, które redakcja DI zapowiadała w drugiej połowie stycznia 2009 r. Jak widać, komisarz Viviane Reding odpowiedzialna w Komisji Europejskiej za społeczeństwo informacyjne, nie myliła się, sądząc, że obniżenie stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych doprowadzi do spadku cen połączeń.

Wówczas pięciu największych operatorów telekomunikacyjnych Europy - Deutsche Telekom, Orange, Telecom Italia, Telefonica oraz Vodafone - ostrzegło Viviane Reding, że planowane przez nią działania zmierzające do znaczącej obniżki stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych (MTR) może nie przynieść spodziewanych efektów.

29 gr/min - Play zarabia więcej niż inni

Obniżka cen do 29 gr/min przez Play wydaje się być uzasadniona. Co prawda, zyski z wykonywanych rozmów są raczej niewielkie, bo wynoszą 8 gr za minutę. Natomiast czwarty operator z pewnością zarobi na użytkownikach Play Fresh odbierających połączenia z innych sieci (dzięki asymetrii stawek MTR).

W powyższej sytuacji można odnieść wrażenie, że Plus i Orange, którzy wprowadzili cenę 29 gr/min, koncentrują się na zatrzymaniu własnych klientów. Bowiem, zgodnie z informacjami na Blogu Play, w marcu czwarty operator posiadał 40% rynku MNP (klientów przenoszących numer z innej sieci).

Co więcej, jak powiedział Chris Bannister - prezes spółki - w wywiadzie dla Gazety Wyborczej, co miesiąc Play przybywa 200 tys. klientów (niestety nie posiadamy danych o liczbie klientów, którzy rezygnują z usług operatora). Wygląda na to, że zapowiadana przez Dziennik Internautów w 2007 roku komórkowa "wojna domowa" rozpoczęła się na dobre.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR