Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma świadcząca usługi hostingowe powstrzymuje jeden z największych ataków DDoS w polskim internecie

22-06-2018, 19:11

We wtorek, 19 czerwca 2018 r., miał miejsce ataków DDoS na infrastrukturę DNS firmy nazwa.pl. Incydent ten utrudnił Klientom spółki korzystanie z usług WWW i poczty. Administratorzy systemów powstrzymali incydent, wykorzystując do tego narzędzia sieciowe wsparte pilotażową technologią serwerów DNS.

DDoS - skrót od ang. Distributed Denial of Service – to rozproszony atak, który ma na celu zatrzymanie prawidłowego funkcjonowania usługi lub spowodowanie odmowy jej działania. Atak tego typu generuje sztuczny ruch tak, aby wykorzystać wszystkie wolne zasoby serwerów i doprowadzić do niedostępności usług. Do przeprowadzenia ataków służą między innymi botnety, czyli grupy komputerów zainfekowanych szkodliwym oprogramowaniem, pozostającym w ukryciu przed użytkownikiem i pozwalającym jego twórcy na sprawowanie zdalnej kontroli nad wszystkimi zarażonymi komputerami. Wykorzystanie przez przestępców zainfekowanych komputerów czyni źródło ataku DDoS niemożliwym do zlokalizowania, a wyśledzenie jego sprawców jest niezwykle trudne.

Ataki typu DDoS są jednym z największych problemów współczesnego internetu, a ich skala rośnie z roku na rok. W ostatnim czasie spada średni czas trwania ataku DDoS. Obecnie trwa on najczęściej poniżej 30 minut, jednak mimo to nadal zdarzają się incydenty trwające nawet kilka dni.

W przypadku ataku na serwery nazwa.pl, zdarzenie podzielone było na dwa etapy trwające: 30 minut – pierwszy incydent i 2 h i 20 minut – drugi incydent. Po zakończeniu głównego ataku pojedyncze boty atakowały system do końca dnia. W wyniku zdarzenia ruch na serwerach wzrósł dwudziestokrotnie w porównaniu z godzinami szczytu występującymi podczas codziennego funkcjonowania systemu. Podczas wtorkowego zdarzenia administratorzy systemów nazwa.pl rozłożyli sztucznie generowany ruch na dodatkowe klastry serwerów utworzonych w wyniku migracji serwerów DNS do technologii Cloud – chmury. Dzięki temu serwery zostały połączone w klastry, dając możliwość szybkiego skalowania zasobów. Takie rozwiązanie pozwala na zwiększenie dostępnych zasobów w odpowiedzi na nagły wzrost sztucznego ruchu będącego wynikiem ataków generowanych przy pomocy wspomnianych wcześniej botnetów. Już w obecnej konfiguracji technologia serwerów DNS zastosowana przez firmę jest w stanie obsługiwać kilka milionów zapytań na sekundę, co redukuje do minimum możliwość przeprowadzania podobnego ataku w przyszłości. Wtorkowe zdarzenie pozwoliło zweryfikować pilotażowe polskie wdrożenie w warunkach realnego ataku, co w efekcie znacząco przyczyniło się do jego powstrzymania. 

Źródło: Nazwa.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *