Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Niedawno pisałem na łamach DI o tym, jak komercyjnym świętem są Walentynki w internecie. Obecnie, trafiłem w sieci na kampanię, która prowadzona jest nie z miłości, ale wręcz z nienawiści... do Google, rzecz jasna.

robot sprzątający

reklama


"Czy słyszałeś historię o Google i chińskim rządzie?" Tak zaczyna się apel organizacji Studenci na rzecz Wolnego Tybetu. Ostatnimi czasy sprawa cenzury nałożonej przez Google była szeroko komentowana w całym internecie.

"Google nas zdradziło, Google pozwala rządowi chińskiemu szerzyć kłamstwa także w internecie" - czytamy dalej.

Stąd narodził się pomysł, by ukochanemu przez miliony internautów Google, zrobić przykrość właśnie w ten symboliczny dzień, jakim są Walentynki.

Idea jest prosta. Popierasz protest - nie korzystasz z Google 14. lutego. I tylko w ten jeden dzień, bo organizatorzy akcji, są świadomi, jak głęboko w życiu każdego internauty tkwi wyszukiwarka...

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

CERN buduje superkomputer