Z zemsty podmienił stronę i ukradł dane
Policja zatrzymała studenta V roku informatyki, który w ramach zemsty podmienił stronę i usunął część danych z serwera jednej z agencji reklamowych. Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat więzienia.
reklama
We wtorek, 18 września, policjanci zostali powiadomieni przez właścicielkę jednej z rzeszowskich firm reklamowych, że ktoś bez jej wiedzy i zgody dokonał zmian na serwerze stronie internetowej firmy. Umieszczone tam, publicznie dostępne informacje szkodziły interesom tego przedsiębiorstwa - uważa jego właścicielka.
Włamywacz wykradł ponadto z serwera dane dotyczące zamówienia złożonego przez jednego z klientów, a następnie usunął to zamówienie, tak by firma nie miała do niego dostępu i nie mogła go zrealizować - czytamy na stronach policji. Działanie to miało doprowadzić do obarczenia wspomnianej firmy reklamowej wysoką karą pieniężną (30 tys. zł) przez zleceniodawcę, za niewykonanie w terminie zamówienia.
Policjantom udało się ustalić włamywacza w ciągu dwóch dni. Okazał się nim student piątego roku informatyki. W ubiegły czwartek, podczas zatrzymania mężczyzny i przeszukania jego mieszkania, policjanci zidentyfikowali komputer, który posłużył mu do wprowadzenia zmian na serwerze i stronie internetowej.
Na dysku komputera policjanci znaleźli także wykradzione pliki z danymi firmy.
Z wyjaśnień złożonych przez zatrzymanego wynika, że włamania, podmiany strony i kradzieży danych dokonał po tym, jak właścicielka firmy zerwała z nim umowę o pracę, odmawiając wypłacenia wynagrodzenia. Na wspomnianej stronie dopisał on m.in. wiersz "sugeruję, uważać na zawieranie umów z tą firmą", a w miejscu przeznaczonym na kontakt z pracownikami dla klientów umieścił swój adres e-mail. Jak widać, student wolał wziąć sprawy w swoje ręce, niż zwrócić się z problemem do sądu pracy.
Policja ostrzega, że w myśl artykułu 268a Kodeksu Karnego każdemu, kto nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych lub w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.