O muzycznej usłudze YouTube już wcześniej plotkowano, a teraz ruszyła jej wersja beta. W pewnym sensie YouTube jest już usługą muzyczną, ale czy uda się ją spieniężyć?
reklama
Plotki o muzycznej usłudze YouTube krążyły po sieci od dawna. W czerwcu ubiegłego roku stała się ona nawet powodem niepokoju w środowisku niezależnych twórców. Mówiono bowiem, że w związku z uruchomieniem usługi YouTube zaoferuje niezależnym artystom gorsze warunki. W sierpniu zaczęto mówić o tym, że nowa usługa ma nosić nazwę YouTube Music Key.
Wczoraj Google rzeczywiście ogłosiła wprowadzenie usługi o tej nazwie. Ma ona oferować odtwarzanie muzyki bez reklam, odtwarzanie w tle oraz odtwarzanie offline. Początkowo cena usługi ma wynosić 7,99 USD miesięcznie. Obecnie usługa dostępna jest wyłącznie na zaproszenia i tylko w USA, UK, Irlandii, Hiszpanii, Włoszech, Finlandii i Portugalii. Użytkownicy YouTube Music Key dostaną też dostęp do Google Play Music.
Warto zwrócić uwagę na film promujący nową usługę. Widzimy na nim m.in. Jake'a Shimabukuro, wirtuoza ukelele, na fragmencie filmu będącego znanym na YouTube wykonaniem piosenki Beatlesów. Widoczne są też inne fragmenty wykonań coverów i innych filmów mniej lub bardziej "amatorskich".
Już wcześniej mówiono, że cechą charakterystyczną muzycznej usługi YouTube może być eksponowanie coverów i remiksów, których ludzie też chętnie słuchają. YouTube może dążyć do monetyzacji takiej muzyki, która do tej pory funkcjonowała w swoistej "szarej strefie" praw autorskich. YouTube zauważa też, że właśnie covery i remiksy zamieniły YouTube w jedną z największych platform muzycznych na świecie.
Firmy badające nawyki w zakresie konsumpcji mediów już dawno ustaliły, że młodzi ludzie często słuchają muzyki z YouTube. Przemysł muzyczny też o tym wie. Wiele hitów z YouTube to jednocześnie hity muzyczne. Można więc śmiało powiedzieć, że YouTube naprawdę jest jedną z najważniejszych platform muzycznych i to nie od dziś. Problem polega na tym, aby z tej platformy wycisnąć pieniądze.
A może... YouTube Music Key ma być wariantem B dla usługi Google Play Music? Google lubi mieć warianty B.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|