Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

YouTube postawi na "szarą strefę"?

20-08-2014, 13:10

YouTube udostępni miliony utworów, wśród których może być sporo muzyki trudnej do znalezienia w innych usługach.

robot sprzątający

reklama


Nie od dziś wiadomo, że YouTube ma zamiar uruchomić płatną usługę muzyczną, ale wczoraj serwis Android Police opublikował grafiki, które są rzekomo zrzutami ekranowymi nowej usługi. Według jego ustaleń nowa usługa ma nosić nazwę YouTube Music Key, a ponadto Google szykuje się do zmiany marki Google Play Music All Access na Google Play Music Key.

YouTube Music Key ma oferować dostęp do muzyki bez reklam, odtwarzanie wyłącznie dźwięku oraz odtwarzanie w trybie offline. Według Android Police usługa ma kosztować 9,99 USD miesięcznie, ale będzie się do tego wliczał także dostęp do Google Play Music Key. Szczegóły w tekście pt. Exclusive: This Is YouTube Music Key, Google's Upcoming Subscription Service With Offline Support, Background Audio, No Ads, Free Play Music Key.

Wśród zrzutów przedstawionych przez Android Police szczególną uwagę zwraca ten jeden.

grafika

Sonda
Czy sądzisz, że covery i remiksy mogą być atutem muzycznej usług YouTube?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

Ten zrzut sugeruje, że w muzycznej usłudze YouTube bardzo ważną rolę mogą odgrywać covery, remiksy i nagrania z koncertów. Nagrania "Live" stanowią element ofert wytwórni muzycznych, ale remiksy i covery mogą oznaczać coś, co wychodzi poza standardową ofertą. Możliwe, że YouTube będzie dążyć do monetyzacji takiej muzyki, która do tej pory funkcjonowała w swoistej "szarej strefie". Użytkownicy YouTube często nagrywają covery i nierzadko udostępniają remiksy, ale odbywa się to czasem na granicy naruszeń. Teoretycznie duży gracz mógłby sprzedawać takie treści, rozliczając się z dużymi wytwórniami. Czy to właśnie chce zrobić YouTube? Jeśli tak, będzie to bardzo oryginalne posunięcie.

Muzyczna usługa YouTube była już przedmiotem ożywionej dyskusji w czerwcu tego roku, gdy okazało się, że YouTube może zablokować niezależnych twórców, którzy nie zgodzą się na udostępnianie twórczości w płatnej usłudze muzycznej. W przyszłości YouTube ma oferować usługi płatne i bezpłatne obok siebie. To wymaga zapewnienia, że w usłudze płatnej będzie to, co jest w usłudze darmowej. Nie da się ukryć, że covery, remiksy i nagrania z koncertów to bardzo istotny element bezpłatnego YouTube.

Więcej o YouTube w DI


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *