Opisywane na naszych stronach serwisy Workhome.pl i DodatkowaPraca.com to temat ciągle aktualny. Internauci czujący się pokrzywdzonymi zaczynają się jednoczyć. Sprawa jednej osoby została już umorzona. Ja tymczasem zastanawiam się, czy właściciel obu serwisów oskarży mnie o zniesławienie, co rzekomo powinno już nastąpić.
W styczniu tego roku Dziennik Internautów opisywał praktyki serwisu WorkHome.pl, który rzekomo oferował pracę, ale zawarcie umowy następowało poprzez samą rejestrację w serwisie. Po tej rejestracji internauta mógł się przekonać, że warunki umowy są bardzo surowe, a zrezygnowanie z niej wiąże się z karą umowną w wysokości kilkuset złotych. Prawnicy komentujący sprawę dla DI mieli poważne wątpliwości co do regulaminu.
Kilka miesięcy później pojawił się nowy serwis działający w podobny sposób - DodatkowaPraca.com. W porównaniu do WorkHome.pl jego regulamin miał pewne poprawki, ale ogólny model działania był podobny. Ponadto obydwa serwisy były prowadzone przez tego samego przedsiębiorcę, Adriana Oleszczuka z Warszawy, który najpierw kierował firmą pod nazwą Volsoft, a potem pod nazwą Vindi.
O tym wszystkim już wiecie, jeśli czytaliście Dziennik Internautów. Jak te sprawy potoczyły się dalej? Mamy tu kilka nowych wątków.
Po pierwsze okazało się, że Adrian Oleszczuk próbował korzystać z e-Sądu, aby uzyskać nakaz zapłaty przeciwko co najmniej jednej osobie. Ta osoba wystosowała sprzeciw, dołączając do niego również kopie tekstów z Dziennika Internautów. Sprawa trafiła więc do "zwykłego" sądu.
Z kopii pisma, jakie otrzymaliśmy, wynika, że Adrian Oleszczuk został wezwany do uzupełnienia pozwu w sposób odpowiedni dla postępowania nieelektronicznego. Sąd poinformował o tym Adriana Oleszczuka, ale ten nie uzupełnił pozwu w terminie i sprawa została umorzona. Najwyraźniej z jakichś powodów właściciel WorkHome.pl nie mógł albo nie chciał takiej sprawy sądowej.
Poniżej kopia pisma sądowego dotyczącego tej sprawy. Niektóre dane zostały zamazane w taki sposób, jak życzyła sobie osoba pokazująca nam to pismo.
Pan Adrian Oleszczuk w rozmowie z Dziennikiem Internautów sam twierdził, że "machnął ręką" na WorkHome.pl. Niezależnie od tego zapowiadał pozwanie kilku osób i najwyraźniej jest mocno przekonany co do swojego kolejnego przedsięwzięcia, jakim jest DodatkowaPraca.com.
Niestety wokół DodatkowaPraca.com również narastają problemy. Prasa już pisała o tym serwisie (nie tylko Dziennik Internautów). Poza tym osoby niezadowolone ze współpracy z Panem Oleszczukiem zaczynają się jednoczyć. W serwisie Facebook powstała już strona "Uwaga na dodatkowapraca.com", którą jak dotąd polubiło 186 osób.
Wspomniana strona zaleca składanie skarg na firmę Pana Oleszczuka do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota w Warszawie. Autorzy strony twierdzą też, że prawnik z doświadczeniem przyjrzał się regulaminowi dodatkowapraca.com. Ciekawie będzie zobaczyć, czy prokuratura coś zrobi w tej sprawie.
Internauci zbierali też siły w serwisie WspolnyPozew.com, ale funkcjonująca tam grupa została usunięta na jakiś czas ze względu na treści obraźliwe.
Pan Adrian Oleszczuk zapowiadał też oskarżenie mnie o zniesławienie z art. 212 Kodeksu karnego. Nie informował mnie o tym bezpośrednio, ale pisał o oskarżeniu w e-mailu do dziennikarki jednej z regionalnych gazet, która opisywała serwis DodatkowaPraca.com. Było to pod koniec kwietnia, a e-mail mówił, że postępowanie przeciwko mnie już się toczy.
Przyznam, że nie podoba mi się, iż Pan Adrian Oleszczuk informuje o uruchomieniu wobec mnie jakiegoś postępowania, podczas gdy najwyraźniej takie postępowanie nie jest prowadzone. Ja przynajmniej nic o tym nie wiem.
Jeśli rzeczywiście zostanę oskarżony o zniesławienie, chętnie przedstawię sądowi swój punkt widzenia. Nie czuję, bym kogoś zniesławił, opisałem jedynie praktyki określonego przedsiębiorcy. Zrobiłem to z jedną tylko intencją - aby każda osoba korzystająca z serwisów Workhome.pl i DodatkowaPraca.com miała świadomość, jak one działają i co czai się w regulaminach. Czy to nie powinno być przedsiębiorcy na rękę?
Ciekawe jest to, że Pan Adrian Oleszczuk zapowiadał oskarżenie o zniesławienie, nie próbując nawet wysyłać do naszej redakcji sprostowania.
Swoją drogą - DodatkowaPraca.com to nie jedyny serwis, który groził mi odpowiedzialnością prawną za samo opisywanie jego praktyk. Jest jeszcze Profescon.pl, który również warto poznać.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|