Nie będzie Windowsa 9. Microsoft zrobi od razu Windows 10. System ma cechować spójność i kompatybilność, ale dla użytkowników najbardziej istotne będą te nowe funkcje, które... są tak naprawdę stare.
reklama
Wszyscy spodziewali się, że Microsoft pokaże Windowsa 9, ale to jednak będzie Windows 10. Firma wierzy, że pominięcie jednego numerka będzie uzasadnione i wszyscy mają niebawem się o tym przekonać. Terry Myerson z Microsoftu twierdzi, że będzie to najbardziej wszechstronny system operacyjny, jaki kiedykolwiek został wydany przez Microsoft.
Podstawową cechą nowego systemu ma być spójność, mimo działania na różnych urządzeniach. Windows 10 ma się pojawić na konsolach, PC-tach, tabletach, smartfonach. Deweloperzy mają mieć możliwość udostępniania aplikacji od razu na wszystkie urządzenia i będą mogli dostarczać te aplikacje przez ujednolicony sklep. To bardzo obiecująca zapowiedź, choć warto mieć na uwadze, że Microsoft zapowiadał coś takiego już w przeszłości.
Microsoft obiecuje też zadbać o stronę biznesową. Windows 10 ma dostarczać istotne dla firm funkcje bezpieczeństwa, uwierzytelniania, ochrony informacji, przy uproszczonym zarządzaniu. Firmy mają zyskać więcej elastyczności w zakresie tego, jak szybko będą korzystać z najnowszych funkcji. Organizacje będą mogły dostosować sklep z aplikacjami do swoich specyficznych potrzeb.
No dobrze, ale co się zmieni z punktu widzenia zwykłego użytkownika?
Przede wszystkim wróci menu Start, tak jak się spodziewano. Będzie ono łączyło tradycyjne menu oraz kafelki. Powróciła też funkcja wyszukiwania, która będzie dostępna i w menu Start, i z paska zadań. Wyszukiwanie będzie obejmowało zarówno internet, jak i zasoby komputera.
Kolejną nowością rodem z przeszłości będzie uruchamianie aplikacji w oknie, także tych z Windows Store. Będzie można je minimalizować, powiększać i przesuwać. Hura!
Microsoft robi ukłon w stronę użytkowników z tradycyjnymi nawykami, ale nie zapomina o użytkownikach nowych urządzeń dotykowych. W Windowsie 10 będzie funkcja Continuum umożliwiająca przełączanie się pomiędzy interfejsem zoptymalizowanym do pracy dotykowej i tym tradycyjnym. Można to zobaczyć na poniższym nagraniu.
Windows 10 ma być również zoptymalizowany do pracy wielozadaniowej. Łatwo będzie sprawdzić wszystkie otwarte aplikacje. Ulepszono też funkcję Snap i wprowadzono wirtualne pulpity, co ułatwia zarządzanie przestrzenią ekranu przy określonych zadaniach. Można to zobaczyć na poniższym nagraniu.
Należy się spodziewać, że to wszystko jest tylko wstępem do przygotowywania rynku na nowy system. Microsoft zapewne stopniowo będzie wypuszczał informacje o kolejnych nowościach.
Na chwilę obecną można odnieść wrażenie, że Microsoft wsłuchał się w skargi swoich klientów, jak nigdy dotąd. Firma uruchomiła inicjatywę Windows Insider Program, której celem ma być rozwój oparty na intensywnym dialogu z deweloperami i innymi zainteresowanymi osobami. Terry Myerson zapewniał, że jeszcze żadna wersja Windowsa nie powstawała w takiej atmosferze współpracy. Szczegóły na temat programu oraz wersję Windows 10 Technical Preview będzie można znaleźć na stronie preview.windows.com.
Komunikat prasowy Microsoftu głosi, że ta intensywna współpraca ma powołać system do życia w ciągu miesięcy. Microsoft wie, że nie może czekać zbyt długo. Według danych StatCounter obecnie ponad 50% internautów na świecie korzysta z Windowsa 7, a Windows XP jest nadal bardziej popularny niż Windows 8. Jeśli nowa wersja Windowsa naprawdę ma się przyjąć na rynku, powinna w dużej mierze dostarczać to, czego ludzie od tego systemu oczekują. To zachęci do migracji i nie będzie napędzać eksperymentowania z konkurencyjnymi rozwiązaniami.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|