Wikipedyści atakują encyklopedię Britannica
Na stronach Wikipedii utworzono nową stronę, na której zgłaszane są błędy w... encyklopedii Britannica. Twórcy wolnej encyklopedii zapewne chcą w ten sposób udowodnić, ze są lepsi niż produkt komercyjny, ale czy warto poświęcać cenny czas na szukanie błędów u konkurencji?
Strona do zgłaszania błędów w encyklopedii Britannica jest dostępna na stronach angielskojęzycznej Wikipedii. Zawiera już informacje o kilkudziesięciu błędach różnego kalibru, począwszy od błędów w datach urodzenia, skończywszy na błędach w artykułach dotyczących problemów matematycznych. Oczywiście Wikipedyści chwalą się tym, że sami tych błędów nie popełnili.
Osobiście uważam, że cała inicjatywa nie jest zbyt godna pochwały. Zawsze byłem zdania że projekt związany z otwartym oprogramowaniem lub otwartą wiedzą nie powinien atakować wprost nawet najbardziej komercyjnej konkurencji. W tej chwili w Wikipedii część Wikipedystów najwyraźniej zmieniła swój cel - zamiast pracować nad Wolną Encyklopedią, pracują oni nad atakowaniem encyklopedii Britannica.
Inna sprawa, że sama Wikipedia doskonała nie jest i znalezienie kilku błędów na jej stronach zajęło mi... kwadrans. Oto przykład - w artykule dotyczącym szachowego mistrza świata Michaiła Botwinnika (jęz. ang.) w chwili pisania tego tekstu znajdowała się informacja, że urodził się on w miejscowości Kuokkala w Finlandii. Z tego co mi wiadomo (z drukowanej literatury) szachista ten urodził się w Sankt Petersburgu. Co ciekawe taką samą informacje podaje... polska Wikipedia. Mamy więc z całą pewnością błąd, bo albo myli się polska, albo angielska Wikipedia. Poza tym mamy tu rozbieżność pomiędzy dwoma wersjami językowymi tej samej encyklopedii, co też nie jest powodem do dumy. Kto wie? Może gdyby jej twórcy szukali błędów u siebie, to już by tego błędu nie było?
Nie mam w tej chwili zamiaru rozstrzygać czy Wikipedia jest mniej, czy bardziej dokładna niż jakakolwiek inna encyklopedia. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na to, że niektóre projekty "otwarte" i "społecznościowe" cierpią na tę samą chorobę, na którą cierpią firmy i instytucje sformalizowane. Ta choroba określana jest przez socjologów jako przemieszczenie celów. Firmy czasem zapominają o jakości skupiając się na marketingu, a społeczności projektów zapominają o dbaniu o własne podwórko i chcą koniecznie walczyć (najlepiej z kimś/czymś dobrze znanym na rynku).
Pisząc te słowa nie mam zamiaru ani bronić komercyjnych encyklopedii, ani krytykować samej Wikipedii jako projektu. Chciałbym raczej zachęcić Wikipedystów, aby nie brali udziału w nagonce na konkurencję. Od tego już tylko krok, do kampanii wzorowanej na inicjatywie Microsoftu o nazwie"Get The Facts".
Zachęcam też do tego, aby czytający ten tekst specjaliści i miłośnicy różnych dziedzin wiedzy spróbowali poszukać błędów w Wikipedii i poprawili je. Ostatecznie trzeba przyznać, że wielką zaletą Wikipedii jest to, że można ją poprawić :-).