W nowym odcinku EKGame Krzysztof Król recenzuje trzecią część gry Back to the Future: Citizen Brown.
Citizen Brown traktuje o losach ekscentrycznego doktora Browna, przedstawiając jego alternatywną historię. Szalony naukowiec postanowił porzucić laboratorium na rzecz bycia dyktatorem, który włada Hill Valley.
Z początku dobrze zapowiadająca się fabuła podsycana alternatywną wizją miasteczka dość szybko staje się nudna i przewidywalna. Dialogi sztucznie wydłużają grę, często nie wnosząc nic nowego, a zagadki, które gracz musi rozwiązać, są zdecydowanie zbyt proste. W kwestii audio-wizualnej nie zmieniło się praktycznie nic względem poprzedniej części. Grafika i efekty dźwiękowe są poprawne, ale bez fajerwerków.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.