Drukarki wykorzystywane w domach mają dużą wadę: tusz czy toner zwykle kończą się w nieodpowiednim momencie. Internauci jak zwykle mają jednak alternatywne pomysły.
Lucien Langton w ramach projektu na University of Art and Design Lausanne przygotował urządzenie WireWriter. W praktyce jest to drukarka, która zamiast tuszu wykorzystuje ogień (a dokładniej palnik gazowy). Internauci zastanawiają się humorystycznie, czy całość jest podłączona do komputera portem FireWire? Niezależnie jednak od tego, efekt jest dość ciekawy i można go zobaczyć poniżej:
Zobacz także gigantyczny sześcionóg z silnikiem 2.2 Turbo Diesel albo zjawisko kropli księcia Ruperta w 130000 klatek na sekundę.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.