Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Na razie nie będzie możliwe korzystanie w przeglądarce Opera z Web Gadu-Gadu, czyli wersji WWW komunikatora Gadu-Gadu - poinformował redakcję Dziennika Internautów Jarosław Rybus, rzecznik Gadu-Gadu S.A. Także na blogu Google Polska pojawiła się dziś krótka notka na temat Google w Operze.

robot sprzątający

reklama


Opublikowanie listu otwartego Pawła Wimmera do Google Polska w sprawie dostępności usług Google w przeglądarce Opera stało się także pretekstem do podobnego pytania skierowanego do producenta przeglądarkowej wersji komunikatora Gadu-Gadu.

Odpowiedzi z Google jeszcze nie otrzymaliśmy, ale za to do redakcji Dziennika Internautów napisał rzecznik Gadu-Gadu. Pokrótce wyjaśnił nam dlaczego z Web Gadu-Gadu nie może na razie korzystać 6,8% polskich użytkowników internetu, czyli ponad 990 tys. osób (dane wg. Ranking.pl)

Jak czytamy w e-mailu, funkcjonalności komunikatora Web Gadu-Gadu (w wersji 2.0 beta, czyli testowej) są wypadkową kompromisu uzyskanego pomiędzy poprawnym działaniem w dwóch najpopularniejszych na polskim rynku przeglądarkach. Chodzi tu oczywiście o przeglądarkę Firefox, z której - według danych serwisu Ranking.pl - korzysta 26% polskich internautów oraz przeglądarki Internet Explorer w wersji 6 (62.6%) oraz IE7 (1,2%).

Jarosław Rybus tłumaczy, że priorytetem w pracach nad Web Gadu-Gadu było zapewnienie kompatybilności oraz identycznej funkcjonalności (również pod względem wyglądu) dla jak największej rzeszy użytkowników. Obecnie osiągnięto to w przypadku blisko 90% polskich użytkowników internetu.

Ekipa Gadu-Gadu oczywiście nie wyklucza wspierania również Opery. - Jednak na tym etapie prac nie jest to jeszcze możliwe - wyjaśnia rzecznik GG. - Dlatego zdecydowaliśmy się na wyłączenie możliwości korzystania z Web Gadu-Gadu w przeglądarce Opera. Zespół Web Gadu-Gadu dokłada wszelkich, aby zapewnić poprawne działanie aplikacji dla coraz większej liczby użytkowników. - zapewnia Jarosław Rybus.

Istnieje zatem jakieś prawdopodobieństwo, iż do czasu wydania stabilnej wersji GG na WWW, liczba użytkowników Opery w Polsce będzie na tyle znacząca, że przeglądarka ta zostanie w końcu dostrzeżona i uwzględniona w projektach zespołu Gadu-Gadu.

Aktualizacja

Dziś, o godzinie 16.00 na Google Polska Blog pojawiła się krótka, lakoniczna notka odnosząca się do licznych komentarzy w sprawie kompatybilności usług Google z przeglądarką Opera.

Tak naprawdę, prócz informacji o odnowieniu kontraktu biznesowego z Operą na uługi wyszukiwania z poziomu przeglądarki, licznych pochwał jakości i zapewnień, że Google docenia Operę i traktuje ją "jako bliską +przyjaciółkę+", z postu Przemysława Budkowskiego nic konkretnego nie wynika w podmiotowej sprawie.

Można odnieść wrażenie, że kalifornijski gigant oraz producent Gadu-Gadu traktują norwerską przeglądarkę bardzo podobnie: Opera jest OK, ale ważniejsze jest dotarcie z usługami jak najkrótszą drogą do jak największej liczby internautów.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *