Polscy policjanci walcząc z pedofilami dotychczas nie mieli praktycznej możliwości korzystania z prowokacji. Niebawem może się to zmienić. Trwają pracę nad stosowną zmianą ustawy o policji – podaje Gazeta Prawna.
reklama
W ubiegłym roku prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy o policji, dzięki której w przypadku pedofilii stało się możliwe stosowanie prowokacji. Praktycznie jednak ten przepis był martwy, ponieważ katalogu przestępstw nie rozszerzono o produkowanie i rozpowszechnienie treści pornograficznych z udziałem dzieci.
Obecnie Kodeks karny mówi, że kto doprowadza małoletniego poniżej lat 15 do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej podlega karze do 10 lat więzienia. W tej sytuacji trudno o prowokację. Pedofile nakłaniając dzieci przez internet są ostrożni i unikają propozycji wyrażonych wprost. Policjant nie może natomiast składać tych propozycji, bo samo "wyrażenie chęci" nie będzie wystarczającym dowodem dla sądu.
Gazeta Prawna podaje, że Policja i MSWiA pracują nad zmianami ustawy o policji, które sprawią, że funkcjonariusze będą mogli skutecznie wykorzystywać prowokację w przeciwdziałaniu pedofilii, a sądy będą uwzględniać zebrane w ten sposób dowody. Jeśli do katalogu przestępstw zostanie dodane produkowanie i rozpowszechnianie pornografii, przeprowadzanie prowokacji będzie miało sens.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|