Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Użytkownicy będą mogli zablokować niechcianych reklamodawców w Gmailu

02-11-2011, 13:03

Google poinformował o usprawnieniach w systemie zarządzania reklamami, które bazują na informacjach o wcześniejszych działaniach użytkowników.

Obok jednostek AdWords w wynikach wyszukiwania Google'a oraz Gmailu wyświetlany będzie dodatkowy napis "dlaczego te reklamy" - poinformował na swoim blogu Google. Usprawnienia mają pomóc użytkownikom w zarządzaniu prywatnością.

Czytaj także: Life In A Day można już obejrzeć w serwisie YouTube (wideo)

Na początku roku Google poinformował, że będzie wyświetlał w Gmailu reklamy, które dopasowane będą do zachowania użytkownika w sieci. Często mogą one dotyczyć również wiadomości, którą aktualnie przeglądamy. Wielu internautów było oburzonych w związku z nowościami, jednak praktyka dopasowywania reklam w ten sposób nie jest niczym nowym.

Teraz w przypadku reklam pojawiających się w wyszukiwarce, korzystając z dodatkowego przycisku, sprawdzimy, czemu wyświetlona została nam właśnie taka reklama. Z poziomu "Reklamowych Preferencji" będziemy mogli także zablokować niechcianych reklamodawców. Nie oznacza to, że wtedy z usługi pocztowej znikną reklamy, jednak po prostu serwowane będą inne jednostki - w bazie Google'a raczej nie powinno ich zabraknąć.

Nowy przycisk obok reklam AdWords
fot. - Nowy przycisk obok reklam AdWords
Wyszukiwarkowy gigant przyznaje, że w przyszłości chce serwować mniej reklam, za to jak najbardziej trafnych i - co najważniejsze - użytecznych. Google chce zmienić sposób, w jaki internauci postrzegają reklamy, a gdy informacje o interesujących produktach czy miejscach rzeczywiście okażą się wartościowe, będzie to oznaczało również większe zyski dla korporacji z Mountain View.

Czytaj także: Nowy Gmail już dla wszystkich (wideo)


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Google