Universal Tube chce odszkodowania od YouTube
Popularność YouTube okazała się niezwykle uciążliwa dla firmy Universal Tube & Rollform Equipment, która od lat posiadała swoją stronę internetową pod adresem Utube.com. Na stronę firmy trafia wielu zabłąkanych internautów, którzy szukają YouTube, a to okazuje się dużym problemem.
Witryna Utube.com przyciągała miesięcznie około 1,5 tys. użytkowników, którzy w większości chcieli się dowiedzieć czegoś na temat maszyn produkowanych przez firmę Universal Tube. To się zmieniło, kiedy YouTube zyskało na popularności. Obecnie na stronę Utube.com trafia około 2 mln ludzi, którzy zapewne usłyszeli od znajomych o YouTube i wpisali do wyszukiwarki słowo "utube".
Przedstawiciele firmy twierdzą, że już pięć razy zmieniali serwer na którym znajduje się ich strona, jednak za każdym razem ilość odwiedzających była przytłaczająca i powodowała zablokowanie witryny. Szczególnie pechowy okazał się sierpień, kiedy to strona Utube.com zanotowała 68 mln wejść.
Nie zabrakło też przykrych nieporozumień. Z prezesem firmy Universal Tube kontaktowała się nawet australijska policja, w sprawie doniesień na temat... dziecięcej pornografii, która rzekomo miała się znajdować na stronie Utube.com.
Firma Universal Tube & Rollform Equipment skierowała sprawę do sadu i żąda od YouTube odszkodowania, które miałoby pokryć koszty zakupu nowej domeny i odbudowania zniszczonej marki firmy. Ewentualnie, zamiast odszkodowania, firma żąda aby popularny serwis społecznościowy przestał korzystać z adresu YouTube.com.
Rzecznik YouTube nie skomentował sprawy. Tymczasem Ralph Girkins, prezes Universal Tube, tłumaczy że jego firma korzystała ze swojego adresu od 10 lat i do tej pory świetnie służył on kontaktom z klientami. Teraz stał sie dla firmy utrapieniem i powodem poważnego spadku sprzedaży maszyn.