Kim Dotcom chce mieć pewność, że jego dysk sieciowy jest poprawnie zabezpieczony...
reklama
Na blogu usługi Mega, która jest głośnym następcą serwisu Megaupload, poinformowano o uruchomieniu programu wynagrodzeń dla osób zajmujących się bezpieczeństwem usług sieciowych. Zgarnąć można nawet 10 tysięcy euro - jeśli odnaleziona luka będzie bardzo poważna.
Mega oferuje aż 50 GB miejsca na pliki za darmo.
Mega wystartowało zaledwie dwa tygodnie temu i już przechowuje niemal 50 milionów plików - zauważa The Next Web. Choć wystarczył tylko dzień, by w usłudze zarejestrowało się ponad milion internautów, dalszy wzrost witryny bez wątpienia mógłby zostać spowolniony, gdyby użytkownicy przestali ufać w zapewnienia o bezpieczeństwie sieciowego dysku.
Warto zauważyć, że Mega ma już za sobą istotny problem z bezpieczeństwem. Niedawno powstało narzędzie Mega-Search.me, które pozwalało na wyszukiwanie udostępnionych publicznie w witrynie plików, jednak całość została szybko zablokowana.
10 tysięcy euro to maksymalna nagroda, jaką może otrzymać osoba, która odnajdzie błąd w Mega. Na stronie firmy czytamy, że poważna luka powinna dotyczyć ściśle określonych problemów, m.in. możliwości zdalnego uruchamiania kodu na serwerach Mega czy złamania kryptograficznego modelu bezpieczeństwa usługi.
Choć Kim Dotcom lubi wydawać pieniądze na ekstrawaganckie gadżety, tym razem z pewnością nie wyrzuca ich w błoto. Warto pamiętać, że przestępcy często wykorzystują błędy w usługach, by zarabiać na nich pieniądze. Jeśli bardziej będzie im się opłacało zgłosić lukę oficjalnym kanałem, zyska na tym każda ze stron.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|