Mark Zuckerberg niechętnie odnosił się do zaprezentowanego niedawno serwisu Google+, jednak był daleki od jego krytyki.
Facebook zaprezentował ostatnio funkcję wideorozmów w oparciu o technologię Skype, jednak przy okazji konferencji udało się również przekonać Marka Zuckerberga do krótkiego komentarza na temat Google+.
Najpierw Zuckerberga zapytano, czy w przyszłości witryna planuje uruchomić również możliwość grupowych czatów wideo (jak w przypadku Google+), a także co sądzi na temat konkurencyjnego rozwiązania.
Twórca Facebooka dyplomatycznie stwierdził, że "niczego nie wyklucza", jednak jednocześnie podkreślił, że nie można lekceważyć potencjału rozmów wideo, w których biorą udział wyłącznie dwie osoby, szczególnie przy tak dużej skali witryny.
Zuckerberg nie chciał się wprost wypowiadać na temat konkurencyjnego Google+. Powiedział tylko, że najbliższa przyszłość serwisów społecznościowych to budowanie aplikacji na infrastrukturze tworzonej przez ostatnie lata.
Choć w Paulo Alto nie padły żadne komentarze skierowane bezpośrednio do twórców Google+, Zuckerberg stwierdził, że tworzenie się nowych sieci społecznościowych było w zgodzie z jego wizją: Uważam wiele z nich za dowód na to, jak będą się przedstawiały następne lata.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.