Celem przetargu jest zmniejszenie kosztów, uproszczenie procedur i skonsolidowanie rozliczeń - czytamy w komunikacie prasowym. Do tej pory Grupa TP otrzymywała oddzielną fakturę za każdy licznik energii, czyli ok. 10 tysięcy faktur miesięcznie, co wiązało się z dużymi kosztami ich rozliczeń.
Grupa TP przewiduje wyłonienie jednego lub dwóch partnerów, którzy na terenie kraju najpierw będą dostarczali energię do obiektów Telekomunikacji Polskiej i PTK Centertel. W późniejszym terminie współpraca ma rozszerzyć się na kolejne spółki Grupy TP.
- Zależy nam nie tylko na dostawie energii. Zwycięzca przetargu będzie przekazywał w formie elektronicznej analizy dotyczące kosztów, ewidencję zużycia energii elektrycznej oraz doradzać w zakresie optymalizacji kosztów - wyjaśnia Paweł Buchman, dyrektor Pionu Administracji Grupy TP.
Czy zmniejszenie kosztów związanych z zakupem energii oraz zapowiadana wcześniej masowa redukcja zatrudnienia wpłyną - bez bata Anny Streżyńskiej - na zmniejszenie cen w Telekomunikacji Polskiej, np. dostępu do internetu? Raczej wątpliwe, gdyż w związku z podwyżką cen energii (dla firm) od 1 stycznia br. oszczędności mogą okazać się niewystarczające. TP czekają ponadto spore inwestycje w budowę nowoczesnej infrastruktury na Euro 2012, a do tego spółka sygnalizuje ostatnio chęć budowy w Polsce sieci nowej generacji, dzięki której każdy jej klient mógłby cieszyć się łączem światłowodowym.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.