Przynajmniej do września br. Telekomunikacja Polska wstrzymała podłączanie nowych klientów Tele2. To skutek korzystnych dla niej decyzji wydanych przez sądy w sprawie hurtowego zakupu abonamentu.

Telekomunikacja Polska zaskarżyła decyzję Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wysokości stawek za hurtowy zakup abonamentu przez Tele2. Argumentowała, że musi je świadczyć dla Tele2 poniżej kosztów. Już wcześniej TP zażądała zmian w umowie i rozpoczęcia negocjacji, bezskutecznie.

W grudniu 2007 roku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przychylił się do wniosku największego polskiego telekomu i ją uchylił. Szwedzka firma złożyła apelację, która rozpatrzona zostanie jednak dopiero we wrześniu.

Tymczasem Sąd Apelacyjny uchylił 3 czerwca br. rygor natychmiastowej wykonalności decyzji Prezesa UKE. Dla TP jest to o tyle ważne, że na podstawie analiz prawnych, które firma posiada, może ona zaprzestać, przynajmniej do momentu rozpatrzenia apelacji, podłączania nowych klientów, z którymi Tele2 podpisuje umowy abonamentowe. Wczoraj firma ogłosiła, że nie będzie realizować zamówień swego konkurenta w zakresie nowych podłączeń.

Dla Tele2 może być to dotkliwy cios. Jak szacuje Rzeczpospolita operator pozyskiwał miesięcznie 10-15 tysięcy klientów. Do września firma mogłaby zdobyć więc około 50 tysięcy klientów. Jeśli każdy klient przynosiłby firmie około 20 złotych przychodu netto, straty dla operatora szacować można nawet na 1 milion złotych miesięcznie.

Narodowy operator zapewnił, że zapewni obsługę klientów, którzy już mają podpisane umowy z Tele2. Ci więc nie powinni odczuć żadnych zmian wynikłych ze sporu prawnego między firmami.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.