Telefon komórkowy spłatał 16-letniemu złodziejowi nie lada figla. Tajemniczym sposobem aparat sam zadzwonił na policję akurat wtedy, gdy nastolatek opowiadał o swoich "osiągnięciach".

Anonimowy nastolatek raczył swoich znajomych opowieścią, jak to ukradł z samochodu radio oraz telefon. Niespodziewanie, podczas przechwałek złodziejaszka, jego telefon połączył się z policyjnym numerem 911.

Policja chętnie wysłuchała poczynań nastolatka, a następnie użyła triangulacji do namierzenia go i zatrzymała.

Nikt nie jest pewien, w jaki sposób telefon nagle wkroczył do akcji. Prawdopodobnie wibracje pochodzące z ruchów podekscytowanego opowieścią 16-latka aktywowały jednym przyciskiem numer alarmowy w telefonie, znajdującym się w kieszeni nieszczęśnika.

Całość pechowego nagrania można przesłuchać na stronie udostępnionej przez Phoenix New Times.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Źródło: CNET