Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Sprzęt z odzysku i Linux - sposób na komputer dla ubogich

30-07-2014, 14:18

Każde dziecko powinno mieć komputer. Problem próbuje się rozwiązać specjalnymi gadżetami lub programami rządowymi, ale organizacja Reglue ma o wiele prostszy pomysł.

robot sprzątający

reklama


Tekst z cyklu HappyNews
* * *

Nikt chyba nie wątpi, że każde dziecko powinno mieć swój komputer. Nie jest to konieczne tylko do zdobywania wiedzy "informatycznej". Po prostu trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie w społeczeństwie bez podstawowych umiejętności cyfrowych. 

Problem istnieje nie od dziś i próbuje się go rozwiązywać, np. wypuszczając specjalne "tanie gadżety". Dobrym tego przykładem jest inicjatywa OLPC, w ramach której miał powstać m.in. tani laptop za 100 dolarów. Urządzenia OLPC były na swój sposób efektowne, ale nie przyczyniły się do wielkiego przełomu.

Padają też pomysły, aby to państwo finansowało sprzęt. W Polsce nieraz o tym mówiono, podejmowano próby kupowania dzieciom laptopów, ale trudno mówić o wielkim sukcesie.

Recykling i zwalczanie wykluczenia w jednym

Krytycy wspomnianych wyżej pomysłów niejednokrotnie mówili, że przecież nie potrzebujemy gadżetów ani państwowych programów. Wystarczyłoby pozbierać stary sprzęt, postawić na nim bezpłatny system (np. Linux) i można pracować!

Praktyczną realizacją tego pomysłu zajęła się organizacja Reglue (od ang. Recycled Electronics and Gnu/Linux). Działa ona w Texasie od roku 2005 i udało jej się dostarczyć komputery dla ponad 1,6 tys. uczniów z okolic Austin. Organizacja nie tylko zbiera stary sprzęt i dostosowuje go do pracy, ale też prowadzi szkolenia z zakresu obsługi komputera. Osiąga w ten sposób dwa cele - popularyzuje wiedzę komputerową, jednocześnie ograniczając liczbę komputerów zalegających na śmietniskach.

zdjęcie
Naprawa komputera - źródło: Shutterstock.com

Dzieci chwytają Linuksa

Linux Journal opublikował ciekawy wywiad z przedstawicielem Reglue, Kenem Starksem. Możemy się z niego dowiedzieć, że największym problemem projektu wcale nie jest przyzwyczajanie dzieci do Linuksa. Trzeba raczej pilnować, aby ich rodzice lub rodzeństwo nie instalowało na komputerach Windowsa. Niestety taka instalacja sprawia, że Reglue przestaje świadczyć usługę wsparcia.

Dzieci generalnie łatwo zapoznają się z Linuksem, podobnie jak są otwarte na używanie Google Docs zamiast MS Office (w USA coraz więcej szkół się na to decyduje). Problemy częściej dotyczą sprzętu, ale o to troszczy się Reglue, która w razie czego wymienia wadliwe podzespoły.

Sonda
Czy w Polsce przydałaby się organizacja taka jak Reglue?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Wciąż wiele do zrobienia

Reglue pracuje konsekwentnie i uruchamia nowe inicjatywy. Przykładowo w ramach programu "The 12 Geeks of Christmas" organizacja prosi 12 osób o wskazanie dzieci, które potrzebują komputera. Do tych dzieci wysyła się wolontariusza, który zadba o przekazanie sprzętu i udzieli wsparcia.

W ramach innej inicjatywy - "Red Santa" - strażacy szukają dzieci potrzebujących komputerów i dostarczają je nawet w czasie świąt Bożego Narodzenia. W ramach jeszcze innego projektu Reglue stara się też o zapewnienie łącza internetowego dla osób, które nie mogą sobie na to pozwolić. Trzeba przyznać, że jest to wszystko bardzo inspirujące.

Więcej o Linuksie w Dzienniku Internautów


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:




fot. Freepik



fot. stockking




fot. Freepik



fot. DCStudio