Nawet o 74% ograniczyć można pobór mocy przez smartfony podczas pracy w sieciach 3G - poinformowali naukowcy z fińskiego Aalto University.
reklama
Nowe rozwiązanie polega na wykorzystaniu urządzenia pośredniczącego, przez które smartfon mógłby się łączyć z internetem. To właśnie ono radziłoby sobie z sieciowym ruchem i przesyłało gotowe, skompresowane informacje do telefonu.
- Nowe rozwiązanie jest wartościowe szczególnie dla krajów rozwijających się, gdyż umożliwia bardziej efektywny dostęp do internetu, dla większej liczby ludzi - powiedział Jukka Manner z Aalto University. - Obecnie tylko niewielka część ludności ma tam szerszy dostęp do sieci, jednak aż 90% mieszkańców Afryki żyje na terenach, gdzie oferowana jest mobilna sieć bezprzewodowa.
Zdaniem naukowców, choć liczba telefonów komórkowych używanych na tamtych terenach szybko rośnie, wielu użytkowników po prostu nie ma dostępu do źródła zasilnia, które umożliwiłoby wygodne naładowanie urządzenia. Rozwiązanie ma być przeznaczone w pierwszej kolejności dla mieszkańców Tanzanii, Ugandy oraz Kenii.
Podczas konferencji Africomm 2011 zauważono również, że pobór energii przez smartfona może zostać znacznie ograniczony, także dzięki kompresji stron na serwerze pośredniczącym. Warto przypomnieć, że rozwiązanie takie od dość dawna stosuje m.in. mobilna wersja Opery, a mniejsza ilość przesyłanych informacji może bardzo pozytywnie odbić się również na wysokości rachunku za telefon.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|