Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Sarkozy ma "prywatny" profil na Facebooku

21-05-2009, 12:28

Nicolas Sarkozy, zwolennik karania internautów bez sądu, zaczął promować się na Facebooku. Znawcy tematu mówią o wyraźnej inspiracji Barackiem Obamą. Wygląda na to, że nawet polityk niesprzyjający internautom widzi potrzebę dotarcia do tej grupy wyborców.

robot sprzątający

reklama


Nicolas Sarkozy dał się ostatnio poznać jako przeciwnik wolnego internetu. Francuski Parlament zdominowany przez jego zwolenników poparł niedawno tzw. prawo Hadopi, mimo iż Francuzi tego prawa nie popierali. Teraz trwają prace nad regulacjami o nazwie Loppsi 2, które pozwolą na szpiegowanie obywateli przez internet.

W atmosferze tych właśnie wydarzeń profil Sarkozy'ego pojawił się na Facebooku. Przedstawiciele prezydenta powiedzieli agencji Reuters, że profil ma pokazywać Sarkozy'ego "bardziej jako mężczyznę, niż jako głowę państwa".

Główne zdjęcie w profilu Sarkozy'ego przedstawia uśmiechniętego polityka w nieoficjalnej białej koszuli. W profilu znajdziemy oficjalne nagrania, nowiny i komunikaty, ale obok nich znalazły się materiały, które można nazwać nieoficjalnymi.

 

Profil Sarkozy'ego w serwisie Facebook
fot. DI, zrzut z ekranu - Profil Sarkozy'ego w serwisie Facebook

Na filmach możemy zobaczyć, jak Sarkozy całuje swoją żonę Carlę Bruni, niby to zapominając o kamerze przypadkowo nagrywającej całą scenę. Możemy też zobaczyć, jak pierwsza dama przypadkowo opowiada przed kamerą o tym, jak zapracowany jest jej mąż.

Zdaniem komentatorów inspirację internetowym wizerunkiem Baracka Obamy widać szczególnie dobrze na filmie przedstawiającym Carlę Bruni i prezydenckie psy.

W chwili pisania tego tekstu Sarkozy ma 97248 zwolenników w Facebooku. W serwisie nie brakuje jednak grup użytkowników, którzy jednoczą się w wyrażaniu niechęci wobec prezydenta Francji. Jedna z tych grup zgromadziła aż 214147 członków. 

Sarkozy jest politykiem znanym z dbałości o swój wizerunek. Raczej trudno uwierzyć w to, aby założenie profilu na Facebooku i pojawiające się tam materiały miały naprawdę spontaniczny charakter. Możliwe, że Sarkozy, przewidując spadek poparcia dla swojej osoby wśród internautów, postanowił wyjść do tej grupy wyborców. Jest też możliwe, że profil Sarkozy'ego ma odciągnąć uwagę od profili i grup zakładanych przez jego przeciwników.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Facebook, Reuters