Samsung na celowniku wytwórni filmowych
Producenci filmów w akcie troski o prawa autorskie wnieśli do sądu kolejne oskarżenie. Tym razem pozwanym jest firma Samsung Electronics, której odtwarzacze mogły posłużyć do skopiowania płyt chronionych technologią DRM.
reklama
Pozew został wniesiony przez największe studia filmowe: Walt Disney, Time Warner i 20th Century Fox.
Rzecznik Samsunga zapytany o całą sprawę przez Korean Times stwierdził, że nie wie jeszcze czego dokładnie dotyczy pozew. Domyśla się jedynie, że może ona być związany z odtwarzaczami DVD-HD84, których produkcji firma zaprzestała 15 miesięcy temu.
Urządzenia te na rynek amerykański były dostarczane w okresie od stycznia do października 2004 roku. Potem pojawiły się doniesienia, że zaawansowani użytkownicy mogą wykorzystać wspomniane odtwarzacze Samsunga do obejścia technologii, jaka miała chronić płyty przed kopiowaniem.
Jeśli kością niezgody rzeczywiście są odtwarzacze DVD-HD84 to wydaje się dziwne, że producenci filmów reagują dopiero teraz. Sprawa może się jeszcze wyjaśnić, gdy szczegóły dotyczące pozwu zostaną ujawnione.
Obserwując ostatnie posunięcia studiów filmowych można odnieść dziwne wrażenie, że przestały one składać hołd dziesiątej muzie, a coraz częściej zwracają się w kierunku Temidy. Czy dożyjemy czasów, kiedy nie będą one produkować filmów, a jedynie dbać o prawną stronę swojej egzystencji?