Rodzice przypilnuja na MySpace
Serwis społecznościowy MySpace udostępni oprogramowanie, które umożliwi rodzicom częściową kontrolęnad tym, co ich dziecko robi w tym serwisie społecznościowym - pisze Wall Street Journall. Rozwiązanie wzbudza oczywiście wątpliwości i niektórzy uważają, że wcale nie musi przyczynić się bezpieczeństwu dzieci.
Dzięki oprogramowaniu o nazwie Zephyr rodzice mają być powiadamiani o zmianach w profilu swojego dziecka na MySpace, a wiec nie umknie im np. to, że córka nagle zaczęła podawać się za starszą niż jest w rzeczywistości. Rodzice nie będą mogli natomiast czytać wiadomości jakie wysyła i otrzymuje ich pociecha. Dziecko zostanie powiadomione o tym, że jego dane została udzielone rodzicom.
Oczywiście Zephyr wzbudza wątpliwości. Po pierwsze trudno powiedzieć, czy nie jest to naruszenie prywatności. Po drugie istnieje obawa, że programu Zephyr użyją osoby nie będące rodzicami lub opiekunami danego dziecka.
MySpace jest serwisem społecznościowym, który od dawna znajduje się na celowniku prawników i organizacji walczących z pedofilią. Obecnie wszyscy pełnoletni użytkownicy witryny mają obowiązek podawania adresów e-mail i nawisk 14- i 15-latków, z którymi się kontaktują.
Wiadomości o wprowadzeniu oprogramowania Zephyr pojawiły się po tym, jak dowiedziano się, że grupa 33 prokuratorów generalnych rozważa możliwość wstąpienia na drogę sądową przeciwko MySpace, jeśli serwis nie zgodzi się na podniesienie wymaganego wieku użytkowników do 18 lat. Z serwisu korzysta wiele młodych osób, więc spełnienie tak ostrych żądań byłoby rezygnacją z niemałych zysków.
Czy podobne ograniczenia będą forsowane w innych witrynach? Popularny serwis społecznościowy Facebook juz zapowiedział, że nie wprowadzi u siebie podobnych rozwiązań. Firmy Google, Yahoo, Microsoft oraz AOL nie wypowiedziały się jeszcze w tej sprawie.
Nie jest do końca pewne, czy wprowadzanie coraz to nowych restrykcji przyniesie poprawę sytuacji. Młodzi użytkownicy coraz częściej wybierają serwisy, nad którymi nie ma żadnej kontroli. Prawnicy i obrońcy dzieci ciągle jednak naciskają na najbardziej znane witryny, które już od dłuższego czasu starają się dbać o bezpieczeństwo najmłodszych.