Na mocy porozumienia pomiędzy firmami, odtwarzacze SanDisk Sansa zostaną zintegrowane z technologią Rhapsody DNA, która umożliwia pełne korzystanie z usługi Rhapsody na urządzeniach przenośnych.
Osoby korzystające z tej usługi, w zamian za comiesięczną opłatę, uzyskują dostęp do nieograniczonej liczby nagrań znajdujących się w katalogu Rhapsody. Nieopłacenie abonamentu za kolejny miesiąc skutkuje usunięciem dostępu do piosenek. Użytkownik może też zakupić konkretny utwór i wtedy będzie się on odtwarzał nawet po zaprzestaniu korzystania z usługi.
Odtwarzacz Sansa będzie w stanie na bieżąco aktualizować katalog nagrań użytkownika, bazując na jego gustach muzycznych i historii wybieranych nagrań.
Oczywiście technologia Rhapsody DNA może być zintegrowana również z innymi urządzeniami i nie jest wykluczone, że w przyszłości to nastąpi. Jedną z firm, z którą prowadzone są rozmowy w tej sprawie jest Sonos.
Trzeba jednak zauważyć, że firma RealNetworks korzysta z własnej technologii DRM, a więc można zauważyć, że rozwiązania DRM, sklepy online i odtwarzacze zaczynają się łączyć w "paczki".
Prawdopodobnie motorem do takich zmian na rynku było ogłoszenie przez Microsoft wypuszczenia odtwarzacza Zune. Sprawiło to, że inne firmy dostarczające odtwarzacze nie mają już chęci korzystania z oprogramowania Microsoftu, bo postrzegają tę firmę jako konkurenta a nie partnera. Prawdopodobnie gdyby nie Zune, oprogramowanie DRM Microsoftu byłoby postrzegane jako bardziej uniwersalne.
Ceny odtwarzaczy Sansa nie zostały jeszcze podane. Prawdopodobnie ukażą się one na rynku jeszcze w tym roku. Możliwość korzystania z Rhapsody będzie dostępna tylko w USA.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.