Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Przychody z muzyki online przewyższają przychody z radia

04-04-2013, 14:40

Muzyka online staje się podstawowym źródłem przychodu dla artystów, przynajmniej w Wielkiej Brytanii, co potwierdziły wyniki finansowe PRS for Music. Przeczy to wizerunkowi internetu jako "miejsca, w którym się kradnie".

Na początku zeszłego roku piosenkarz Maciej Maleńczuk stwierdził, że "w internecie się kradnie". Nie była to jedyna taka wypowiedź, ale świetnie odzwierciedlała ona wizję internetu według przemysłu muzycznego - miejsce kradzieży, miejsce zła.

Przeczy temu najnowszy raport finansowy brytyjskiej organizacji PRS for Music, która zajmuje się zbieraniem opłat za prawa autorskie. Wynika z niego, że internet stanowił w minionym roku jedno z największych źródeł przychodów dla artystów. Co więcej, po raz pierwszy przychody z internetu przebiły przychody z radia.

Internet przebił radio i puby

Podsumowanie raportu znajdziecie na stronie PRS for Music oraz pod tym tekstem.

Spójrzmy na liczby. PRS for Music zbierała opłaty za prawa autorskie w imieniu 95 tys. artystów. Organizacja zebrała 641,8 mln funtów, czyli o 1,7% więcej niż w ubiegłym roku. 

Przychody z rynku online wyniosły 51,7 mln funtów. Dla porównania, przychody z emisji radiowych wyniosły 47 mln funtów, a przychody z pubów i klubów 35 mln funtów. Co prawda, internet nie przynosi jeszcze tak dużych przychodów, jak telewizja (106 mln funtów), niemniej jest on jednym z najważniejszych źródeł przychodów dla posiadaczy praw autorskich do muzyki.

Rynek online szybko rośnie

Co ciekawe, w porównaniu z rokiem 2011 przychody z muzyki online wzrosły w roku 2012 o 32%. W ciągu ostatnich pięciu lat średni roczny wzrost wynosił 27%, a więc dużo. PRS for Music przyznaje, że dla brytyjskich artystów szczególnie istotne są usługi streamingowe, a w ostatnim czasie wzrost napędziły porozumienia licencyjne z Google Play, Vevo oraz Microsoftem.

Sonda
Korzystasz z legalnych e-usług muzycznych?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Gdzie te straty z piractwa?

W swoim najnowszym raporcie PRS for Music nie tyka problemu piractwa, ale my go poruszymy.

Jak to się dzieje, że pomimo upadku ACTA i ciągłego istnienia The Pirate Bay przychody z muzyki online przeskoczyły przychody z radia? Jak to się dzieję, że są one co roku większe o jedną trzecią? Odpowiedź jest prosta. Piractwo nie ma nic do rzeczy, a do wzrostu przychodów przyczyniła się rosnąca dostępność nowych usług.

To samo zjawisko dostrzegła telewizja HBO, widząc popularność Gry o tron w sieci P2P. HBO wie, że piractwo napędza tylko popularność, a walka z piractwem musi polegać na poszerzaniu własnej oferty. Jeśli umożliwi się ludziom legalny zakup, będą kupować.

Poniżej podsumowanie raportu PRS for Music.

04 April 2013 - Financial Results Briefing Paper by di24pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *