Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Polskie władze zapytane o inwigilację. Będą odpowiedzi albo skargi w sądzie

17-10-2013, 13:31

100 pytań o inwigilację trafiło do polskich ministerstw i służb, a postarały się o to trzy organizacje. Pytania wysłano w trybie dostępu do informacji publicznej, więc próba ich przemilczenia może się skończyć w sądzie.

W połowie września odbyła się w Polsce debata na temat PRISM i innych przejawów inwigilacji. Była dość owocna, ale premier nie chciał się na niej pojawić. W ogóle można odnieść wrażenie, że dyskutowanie o elektronicznej inwigilacji w Polsce wiele osób uważa za mało istotne. Często można się spotkać z opinią, że np. PRISM to problem amerykański, a my nic nie możemy zrobić.

W rzeczywistości problem inwigilacji trzeba omawiać, nie tylko z powodu PRISM. Po pierwsze nawet w Polsce prawo regulujące pracę służb ma wady i trzeba je poprawiać. Nasuwa się też proste pytanie - co polskie władze wiedziały o PRISM przed wyciekami? Czy ich działania (albo ich brak) nie były cichą zgodą na ten stan rzeczy?

Konkretne pytania, nie ogólniki

Pytań można zadać więcej i mogą być one o wiele bardziej szczegółowe. Możemy przykładowo spytać, czy w związku z doniesieniami na temat PRISM premier podjął jakiekolwiek działania w celu zagwarantowania poufności niejawnej korespondencji prowadzonej przez jego kancelarię. Przyznacie, że to jest niezłe pytanie.

Możemy też pytać o to, czy polski rząd zgłaszał oficjalnie jakieś uwagi dotyczące przyjęcia lub obowiązywania decyzji Safe Harbour. Jeśli słyszycie o Safe Harbour po raz pierwszy, to wiedzcie, że jest to program dla amerykańskich firm, które działają na europejskim rynku i chciałyby przekazywać dane swoich klientów do USA.

Sądy mogą się w to włączyć

Powyższe pytania zaczerpnąłem z zestawu 100 pytań, jaki został wczoraj przekazany polskim władzom. Zrobiły to trzy organizacje - Amnesty International Polska, Fundacja Panoptykon oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Sposób zadania tych pytań jest nie mniej istotny niż ich treść. Pytania wysłano w trybie dostępu do informacji publicznej. Instytucje, które je otrzymają, powinny odpowiedzieć do 30 października. Jeśli tego nie zrobią, możliwe będzie złożenie skargi do sądu administracyjnego.

Sonda
Jak myślisz? Na ile ze 100 zadanych pytań władze odpowiedzą uczciwie i w terminie?
  • od 75 do 100 pytań
  • od 50 do 75
  • od 25 do 50
  • od 10 do 25
  • mniej niż 10
wyniki  komentarze

Dziennik Internautów dość często pisał o tym, że dostęp do informacji publicznej w Polsce nie jest tak swobodny, jak być powinien. Instytucje państwowe mogą zwlekać bez powodów i wyjaśnień, mogą też poinformować, że udzielenie odpowiedzi przeciągnie się w czasie lub będzie niemożliwe ze względu na różne tajemnice. Nie ma gwarancji uzyskania odpowiedzi na wszystkie pytania, ale rząd i służby nie mogą tego po prostu przemilczeć. 

Zajrzyj na listę

Pytania zostały skierowane m.in. do: Premiera, Prezydenta, MSW, MSZ, MAiC, MON, ABW, CBA, BOR, GIODO i UKE. Poniżej dokument, który zawiera wszystkie 100 pytań podzielone tematycznie. Warto chociaż pobieżnie przejrzeć ten dokument, by uświadomić sobie, ile konkretnych problemów kryje się za obserwowanymi ostatnio wydarzeniami.

100_pytan_o_inwigilacje_16.10.2013 by di24pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR