"Deloitte Technology Fast 50" to coroczny ranking, odnotowujący najszybciej rozwijające się firmy technologiczne. Wyniki podawane są z podziałem na regiony świata, gdzie Polskę przypisano do Europy Środkowej. Dwa lata temu przyjrzałem się rankingowi za rok 2009. Polskie firmy zajęły wtedy wysokie miejsca w rankingu. Niestety, zdominowały kategorię "Internet", podczas gdy firmy z innych państw zanotowały rozwój w bardziej perspektywicznych kategoriach, takich jak "oprogramowanie", "telekomunikacja i sieci" oraz "półprzewodniki". Tegoroczne zestawienie Deloitte daje kilka nowych informacji o stanie naszej branży technologicznej.
reklama
Polskie firmy ponad dwukrotnie zwiększyły swój udział w gronie najszybciej rozwijających się przedsiębiorstw naszego regionu, nadal dominują w kategorii "Internet", ale pojawiły się również w grupie "telekomunikacja i sieci" oraz dwukrotnie zwiększyły swój udział w kategorii "oprogramowanie". Jednocześnie, mimo większej reprezentacji w rankingu, polskie firmy znacznie ograniczyły tempo rozwoju. W rezultacie Polska straciła tytuł najszybciej rozwijającego się kraju w regionie, odnotowując spadek z pierwszego na trzecie miejsce, dając się wyprzedzić Czechom i Rumunii.
Dwa lata temu, podsumowując raport Deloitte za roku 2009, napisałem:
"Z rankingu wynika, że Polska zdobyła prowadzenie na polu szeroko rozumianej webmasterki. Internet jest co prawda bardzo rozwijającym się rynkiem, ale umówmy się: startupy, sklepy internetowe czy pozycjonowanie to nie są technologie przez duże T. Prowadzimy w kategorii "Internet" tylko dlatego, że inne kraje inwestują w bardziej zaawansowane, pewne i rozwojowe w dłuższej perspektywie technologie. Nasze zwycięstwo jest więc sezonowe, bo w każdej chwili ktoś nas może wygryźć. Gdy zmieni się koniunktura, branża interaktywna poleci w dół jak przy każdej bańce internetowej, podczas gdy popyt na oprogramowanie dla firm, sprzęt komputerowy czy usługi telekomunikacyjne będzie wciąż na plusie." (czytaj: Polska myśl technologiczna: europejski yeti)
Ranking Deloitte Technology Fast 50 dla regionu Europy Środkowej w 2009 roku wyglądał następująco:
Dla lepszego porównania z tegorocznym zestawieniem podsumuję na szybko całościowe wyniki z 2009 roku. Polskich podmiotów było dziewięć, z czego w pierwszej dwudziestce 5 z branży "Internet" i na szarym końcu dwie w "oprogramowanie", jedna w "komputery i peryferia" i jeszcze jedna w "Internet".
Tegoroczny (2011) ranking "Deloitte Technology Fast 50" (czytaj: Deloitte Technology Fast 50 in Central Europe) wygląda tak:
Liczba polskich firm w rankingu Deloitte wzrosła ponad dwukrotnie (wcześniej dziewięć, teraz dwadzieścia naszych przedsiębiorstw).
Nadal dominujemy ilościowo w nie do końca pewnej kategorii "Internet" (wcześniej sześć firm, teraz dwanaście), ale również zwiększyliśmy nasz udział w "oprogramowaniu" (wcześniej dwie firmy, teraz cztery) oraz pojawiliśmy się w kategorii "telekomunikacja i sieci" (wcześniej zero, teraz trzy firmy).
Kategoria "Internet":
Tę kategorię polskie firmy miały już zdominowaną dwa lata temu, a w tym roku pozycja została zdecydowanie utrzymana. Z takim obrotem spraw wiążą się dwa problemy, opisane w cytacie przytoczonym na początku tego tekstu. Pierwszy wiąże się z tym, że najszybciej rozwijające się polskie firmy z sektora nowych technologii są zbyt mocno zaangażowane w przedsięwzięcia internetowe. Drugi problem to obrót spraw, który wykrakałem w moim tekście sprzed dwóch lat. Otóż w 2009 roku na sześć najszybciej rosnących firm w kategorii "Internet" aż pięć zajmowali Polacy, z czego cztery czołowe miejsca przypadały właśnie im. W 2011 roku w tej samej szóstce są trzy polskie firmy, ale zajmują miejsca od czwartego w dół. Czołówkę zajęły Rumunia i Czechy. Ilościowa dominacja polskich firm jest bezdyskusyjna, ale pod kątem tempa rozwoju (liczonego za okres ostatnich pięciu lat) konkurenci z dwóch wymienionych krajów są dwukrotnie lepsi od naszych firm.
Kategoria "oprogramowanie":
Tu również lepszy wynik w porównaniu z rankingiem sprzed dwóch lat, jednak i tutaj ilościowo jest lepiej, ale jakościowo tak sobie. W 2009 roku w kategorii "oprogramowanie" były dwie polskie firmy, które zajęły 25 (596%) i 30 miejsce (480%) - w nawiasie podaję poziom rozwoju w pięcioletnim okresie. W 2011 roku mamy cztery firmy, zajmujące miejsca 22 (664%), 24 (615%), 36 (344%) i 39 (319%). Patrząc na tempo rozwoju, jest więc i lepiej, i gorzej. Cieszy jednak wzrost udziału polskich firm w tym sektorze.
Kategoria "telekomunikacja i sieci":
Tu olbrzymia poprawa w stosunku do 2009 roku, mamy trzy polskie firmy w kategorii "telekomunikacja i sieci". Firmy te zajmują wysokie miejsca w rankingu: 7, 9 i 20, ze wzrostem rozwoju odpowiednio 2011%, 1526% i 664%.
Najważniejsze wnioski płyną jednak nie z analizy rankingu według kryterium ilościowego, tylko jakościowego. Poniżej lista państw, uszeregowana według średniego tempa rozwoju krajowych spółek.
Mimo dwa razy większej obecności polskich firm w gronie najszybciej rozwijających się spółek naszego regionu, nasze przedsiębiorstwa zanotowały znaczne ograniczenie rozwoju. Z pierwszego miejsca w 2009 roku spadliśmy na trzecie, dając się wyprzedzić Czechom i Rumunii. Jeszcze raz okazuje się, że technologie internetowe to niepewne pole do inwestycji. Zwiększona liczebność polskich firm w tej kategorii nie nastraja optymistycznie. Za dwa lata możemy zanotować jeszcze większe wyhamowanie rozwoju branży.
Jak podsumować tegoroczny ranking Deloitte Technology Fast 50? Może tak: jest dobrze i źle. Dobrze, bo wśród najszybciej rozwijających się spółek w regionie pojawia się coraz więcej polskich firm. Źle, bo inwestują one głównie w technologie internetowe, co nie jest gwarancją stabilnego rozwoju i stanowi technologiczny hamulec dla kraju. Jeśli chcemy być innowacyjni i wpływowi na zagranicznych rynkach, potrzebujemy zaawansowanej myśli technologicznej, nie kolejnych przedsięwzięć internetowych.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|