Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Polak odpowie za propozycje składane wirtualnej dziewczynce. Ciekawe...

26-05-2014, 12:32

Wirtualna dziewczynka do łowienia pedofilów pomogła w schwytaniu pewnego mężczyzny z Polski. Odpowie on za składanie niemoralnych propozycji dziecku, ale... czy naprawdę można powiedzieć, że to zrobił, skoro trafił na awatara?

konto firmowe

reklama


Jeśli nie słyszeliście o wirtualnej dziewczynce do łapania pedofilów, zajrzyjcie do naszego tekstu z ubiegłego roku. Opisywał on Sweetie stworzoną przez organizację Terre des Hommes. Możecie też obejrzeć film pod tym tekstem.

Sweetie nie jest prawdziwa, ale jest bardzo przekonująca. Została stworzona po to, by pokazać, jak poważnym problemem jest "internetowa dziecięca turystyka seksualna". W stosunkowo krótkim czasie osoby stojące za tą wirtualną dziewczynką były w stanie namierzyć mężczyzn, którzy są gotowi do płacenia dziecku za wykonanie czynności seksualnej przed kamerą. Projekt Sweetie pokazał, że takich ludzi nie jest mało i oni nawet niespecjalnie się kryją.

Polak poznał Sweetie

Wczoraj nasza Policja poinformowała, że kryminalni ze Śląska zakończyli sprawę przeciwko 50-letniemu mężczyźnie, który nawiązał kontakt internetowy z wirtualną 10-letnią Filipinką. Już w styczniu tego roku do Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach wpłynęły materiały z Europolu dotyczące takich przestępstw.

Policjanci przeszukali mieszkanie mężczyzny, zabezpieczając oczywiście komputer. Na twardym dysku znaleziono materiały z pornografią dziecięcą. W toku trwającego postępowania mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące składania propozycji seksualnych za pośrednictwem internetu osobie małoletniej, jak również posiadania dziecięcej pornografii. Grozi mu 5 lat więzienia.

Propozycja składana... małoletniemu?

W całej tej sprawie zastanawiająca jest jedna rzecz. Czy można powiedzieć, że złożenie "niemoralnej propozycji" automatowi jest tym samym, co złożenie tej propozycji małoletniemu?

To pytanie jest ciekawe, choć od razu zaznaczę, że nie wiem, czy jest ono odpowiednie w przypadku opisanego 50-latka. Nawet jeśli ten mężczyzna dał się złowić na Sweetie, to najwyraźniej miał na sumieniu także inne rzeczy. Odrzućmy na bok jego sprawę i spytajmy o to, jak traktować składanie niemoralnych propozycji wirtualnej dziewczynce. Co by się stało, gdyby jedynym błędem tego mężczyzny był kontakt z awatarem?

Doskonale wiem, że jeśli ktoś próbował wykorzystać Sweetie, równie dobrze będzie próbował wykorzystać żywe dziecko. Sądzę, że takich ludzi należy wyłapywać i karać. Warto w tym miejscu przypomnieć, że już samo składanie propozycji seksualnych przez "sieć teleinformatyczną" jest karalne. Kodeks karny mówi jednak o składaniu takich propozycji "małoletniemu", a czy automat jest "małoletnim"?

Automat jako ofiara?

Nie chcę zadawać takich pytań, aby bronić pedofilów. Przeciwnie. Osobiście nie chciałbym, aby człowiek zdolny do składania takich propozycji dziecku został pewnego dnia wypuszczony na wolność, bo trafił "tylko na automat". Rozumiem, że sąd może oceniać intencje takiego człowieka, ale sąd musi też trzymać się prawa, które nie uwzględnia odpowiedzialności za kontakt z awatarem.

W ogóle jest to dobra okazja, aby zacząć pytać o regulowanie takich przestępstw, które są popełniane wobec "wirtualnego człowieka" i przy założeniu, że przestępca bierze tego człowieka za osobę z krwi i kości. Teoretycznie w przyszłości mogłoby powstać automaty do identyfikowania różnego rodzaju przestępców, nie tylko pedofilów.

Sonda
Czy odpowiedzialność za czyn wobec automatu powinna być taka sama jak za czyn wobec człowieka?
  • tak
  • nie
  • to zależy od przestępstwa
wyniki  komentarze

Czy oszukanie awatara nie powinno być traktowane tak samo jak oszukanie prawdziwego człowieka? Czy sprzedanie narkotyków wirtualnemu nastolatkowi nie powinno być karalne? Czy zawsze będzie liczyć się tylko intencja? Takich pytań można zadawać więcej, ale prędzej czy później zaczniemy się zastanawiać nad szczegółami. Jak formułować prawo? Czy nie powinno się jednak różnicować odpowiedzialności za przestępstwo wobec awatara?

To są pytania na jutro, ale odpowiedzi powinniśmy szukać już dziś.

Poniżej film prezentujący Sweetie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E