Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Paraliż ulicznych protestów będzie możliwy? Prawo o zgromadzeniach w Senacie

24-07-2012, 12:22

Nowe prawo o zgromadzeniach może uniemożliwić szybkie organizowanie zgromadzeń, a więc może paraliżować takie inicjatywy, jak np. protesty przeciwko ACTA na początku roku. Teraz ustawą zajmie się Senat, a 167 organizacji pozarządowych apeluje do senatorów o powstrzymanie niebezpiecznego prawa.

Dziennik Internautów pisał już o kontrowersyjnej nowelizacji Prawa o zgromadzeniach, przeciwko której protestują także internauci. Przyjęta przez Sejm ustawa miała wiele wad. Mówiono m.in. o zakazie zasłaniania twarzy, z którego posłowie zrezygnowali. Nadal jednak ustawa jest problemowa przede wszystkim dlatego, że może uniemożliwić szybkie organizowanie zgromadzeń.

W tym miejscu warto przypomnieć protesty przeciwko ACTA. Co prawda opinia publiczna zareagowała dość późno, ale protesty ożyły w istotnym momencie, tzn. w czasie, gdy porozumienie miało być podpisane. Zryw był dość szybki, ale czy w przyszłości możliwa będzie reakcja na czas?

Czytaj: Ustawa o zgromadzeniach - internauci szykują nowy protest

- Prezydencki projekt nowelizacji utrudnia organizację dwóch zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie. Wydłuża też termin na zgłoszenie zawiadomienia o zgromadzeniu z 3 do 6 dni przed planowaną datą. Posłowie zrezygnowali wprawdzie z pomysłu wprowadzenia zakazu zasłaniania twarzy, jednak uchwalone przepisy wciąż nadmiernie ograniczają wolność zgromadzeń - czytamy w komunikacie Fundacji Panoptykon, która jako jedna ze 167 organizacji pozarządowych zaapelowała do senatorów o zatrzymanie niebezpiecznego projektu.

Teraz kontrowersyjna ustawa trafiła do Senatu. Dziś i jutro będą na jej temat obradować trzy komisje: legislacyjna, ds. samorządu terytorialnego oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Dziś konferencję prasową w tej sprawie zorganizowały Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich.

Trzeba jednak podkreślić, że sprzeciw wobec ustawy nie jest wyrażany na ostatnią chwilę. W czerwcu ponad trzydzieści organizacji pozarządowych podpisało się pod listem otwartym do Marszałek Ewy Kopacz, apelując o nieprzyjmowanie nowelizacji w proponowanym kształcie. Do wczoraj (17 lipca 2012) list podpisało 167 organizacji oraz ponad 1100 osób. Helsińska Fundacja Praw Człowieka zdecydowała się na dodatkowe wystąpienie do Specjalnego Sprawozdawcy ONZ ds. wolności zgromadzeń. Mając na uwadze tak poważne zastrzeżenia i silny opór, trudno zrozumieć, jak tego typu ustawa mogła zajść tak daleko.

Ciekawe jest również to, że wprowadzenie ustawy uzasadnia się wydarzeniami z meczu Polska-Rosja oraz zajściami z 11 listopada, a przecież wydarzenia te nie miały miejsca w ramach zgromadzeń publicznych.

Sonda
Popierasz zmiany w Prawie o zgromadzeniach?
  • tak
  • nie
  • nie obchodzi mnie to
wyniki  komentarze

A jeszcze nie tak dawno politycy europejscy przyklaskiwali protestom organizowanym w krajach arabskich, w których niemałą rolę odgrywał internet. Właśnie w kontekście możliwości, jakie daje globalna sieć, nowe Prawo o zgromadzeniach wydaje się szczególnie szkodliwe. Obywatele wymieniają się informacjami coraz szybciej, więc ich reakcja na wydarzenia polityczne może być szybsza niż kiedykolwiek. Nowa ustawa wydaje się wręcz uszyta na miarę tego zjawiska.

Jeśli Senat nie sprzeciwi się ustawie i zostanie ona podpisana przez prezydenta, jej przeciwnicy będą dążyć do tego, aby trafiła ona pod lupę Trybunału Konstytucyjnego.

Tekst ustawy przyjęty przez Sejm jest dostępny na stronie Sejmu.

Czytaj: "Akcje internautów" to akcje obywateli. Nie inaczej


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *