Spółka Gadu-Gadu przesłała nam swoje wyjaśnienie w sprawie zablokowania linka do strony, nawołującej do głosowania przeciwko partii rządzącej. Zapewnia, że blokada linka nie miała podłoża politycznego. Oświadczenie publikujemy w całości.
Otóż po pierwsze, pisząc o narzędziu LinkScanner nie mieliśmy zamiaru usprawiedliwiać ewentualnego spimowania. Wspomnieliśmy o nim aby promować wśród internautów dobry nawyk sprawdzania linków rozsyłanych przez komunikatory. Od dawna istnieją szkodniki internetowe, które po zainfekowaniu systemu ofiary rozsyłają do osób znajdujących się na listach kontaktowych używanych przez nich komunikatorów spim, a także odnośniki do niebezpiecznych stron. Adresat wiadomości myśli w takiej sytuacji, że otrzymał bezpieczny link od swojego znajomego, tymczasem to działanie wirusa komputerowego, mające na celu zainfekowanie systemu kolejnej ofiary.
Po drugie - autor tekstu o blokowaniu politycznego linka nie przypisywał GG żadnej politycznej opcji!
Stwierdził jedynie fakt, że Gadu-Gadu blokuje polityczny link, dalej wspominając o możliwej cenzurze ogólnych treści politycznych, co mogłoby oznaczać nadgorliwość zadeklarowanej wcześniej apolityczności Gadu-Gadu S.A. W kolejnym zdaniu wcześniejszego tekstu autor poddaje również możliwość, iż blokada ta mogła być efektem właśnie systemu antyspimowego:
Firma Gadu-Gadu wcześniej deklarowała neutralność polityczną, ale obecną blokadę można uznać za przejaw politycznej cenzury. Możliwe, że jest to profilaktyczna reakcja Gadu-Gadu na wszechobecne w tej sieci spamerskie łańcuszki i próby rozsyłania linków do zainfekowanych stron.
Jak przyznaje Gadu-Gadu w przytoczonym wyżej oświadczeniu system komunikatora blokuje każdy spam, także polityczny, co jest godną pochwały praktyką.
Autor tekstu wyraził jedynie obawy co faktu, że system ten działa także w przypadku bezpośredniej rozmowy pomiędzy zadeklarowanymi znajomymi, którzy mają siebie na listach kontaktów i nie wysyłają masowo odnośników do wielu użytkowników. Co więcej, wspomniano też o dziwnym zjawisku - czyli blokadzie w momencie, gdy wspomniany link wstawimy sobie w opisie statusu.
Autor tekstu miał na względzie jedynie dobro internautów korzystających z sieci GG, którzy mogli zostać zaskoczeni zablokowaniem konta. Ryzyko istniało pomimo wcześniejszego zgłoszenia tej sprawy przez jednego z użytkowników i braku reakcji ze strony obsługi technicznej GG, o czym pisaliśmy w aktualizacji do poprzedniej wiadomości.
Podkreślamy także, że DI dostrzega antyspimowe wysiłki GG i problem spimu. Oto przykłady naszych wcześniejszych tekstów na ten temat:
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*