Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Takiego zdania są przynajmniej firmy czerpiące korzyści ze sprzedaży tradycyjnego oprogramowania.

Oprogramowanie open source zyskuje coraz więcej zwolenników, głównie ze względu na możliwości jego łatwego dostosowania do potrzeb konkretnej organizacji, a także niskie koszty użytkowania. Rozwój open source popierają także rządy - Stany Zjednoczone, Francja czy Wielka Brytania przynajmniej częściowo pracują na systemach operacyjnych Linux czy też otwartych pakietach biurowych. Jest to także realna alternatywa dla przedsiębiorstw, szukających oszczędności i bardziej efektywnych biznesowo rozwiązań w zakresie oprogramowania.

>> Czytaj także: Symbian już jako open source 

Nie wszyscy jednak uważają, że rozwój tego segmentu oprogramowania jest korzystny. Tego zdania są zwłaszcza te firmy, które gros swoich przychodów czerpią ze sprzedaży licencjonowanego oprogramowania. Amerykańskie lobby, działające w ich imieniu zaapelowało do Przedstawiciela ds. Handlu USA, by... kraje, które wspierają wolne oprogramowanie zostały wpisane na listę wrogów kapitalizmu - informuje FreakBits.

Sonda
Czy w Twojej firmie korzystacie z rozwiązań open source?
  • Tak, wyłącznie z open source
  • Tak, większość rozwiązań to open source
  • Tak, ale w niewielkim zakresie
  • Nie, ale planujemy wprowadzić
  • Nie i nie zamierzamy wprowadzać
wyniki  komentarze

International Intelectual Property Alliance (IIPA) to organizacja skupiająca m.in. MPAA, RIAA oraz BSA. Rokrocznie wysyła ona swoje rekomendacje Przedstawicielowi ds. Handlu, który jest jednym z doradców prezydenta USA. Zwykle jednak dotyczą one krajów, w których ochrona praw autorskich jest bardzo słaba, co grozi stratami finansowymi dla firm.

Wiadomo, że na liście tej znajdą się m.in. Indonezja, Brazylia i Indie. Prawdopodobne jest także, że niedługo dołączą do nich także Zjednoczonego Królestwo oraz Holandia.

>> Czytaj także: USA: Rząd uczy o open source

Argumentacja IIPA jest co najmniej zastanawiająca. W jaki sposób kraje wspierające wolne oprogramowanie mogą stanowić zagrożenie dla kapitalizmu? Są co najwyżej zagrożeniem dla przychodów wielkich koncernów informatycznych, ale to już zupełnie inna historia. Pozostaje mieć nadzieję, że amerykańskie władze postąpią z tą inicjatywą rozsądnie.

>> Czytaj także: Polska dystansuje się od open source 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *