Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ofensywny Oddział Haraczu RTV zgodny z prawem - IT Fiction

11-04-2013, 11:57

To miał być kolejny spokojny wieczór w hoteliku Paprotnik. Nikt nawet nie zwrócił uwagi na agenta z telewizorem na baterię po pachą, który wszedł do recepcji, rozsiadł się w starym fotelu i niezauważony przez nikogo zaczął oglądać misyjne programy TVP.

robot sprzątający

reklama


Mężczyzny nikt nie zauważył, bo pani Krysia z recepcji była akurat na pogaduchach w hotelowej kuchni. Wiedziała, że zazwyczaj o tej porze nie było szans na jakiegoś niespodziewanego gościa w hotelu "Paprotnik" w Paprotkach. W ogóle ciężko tu było o gości. Hotel utrzymywał się głównie ze studentów i wykładowców Uniwersytetu, którzy przesiadywali w drink barze.

Agent z przenośnym telewizorem przez krótką chwilę oglądał misyjny serial TVP, po czym sięgnął do kieszeni po telefon. Wybrał numer i powiedział do słuchawki tylko trzy słowa: "Czysto, możecie wchodzić".

Po chwili przez wahadłowe drzwi zaczęli dosłownie wsypywać się podobni ludzie. Każdy był wrogim agentem, mającym pod pachą telewizor na baterię. Agenci zajęli stare "klubowe" fotele pamiętające jeszcze czasy PRL. Niektórzy stali, ale wszyscy jak jeden mąż zaczęli uruchamiać telewizorki i oglądać na nich misyjne seriale. Leciał akurat nowy odcinek "O jak Oralny". 

W tym momencie wróciła pani Krysia. Początkowo była pewna, że znów studenci robią sobie jakieś żarty.

- A wy co tutaj? Za dużo popiliście?! Wypad mi stąd, ale już! - pani Krysia podniosła głos.

Agenci nie zareagowali. Tylko jeden z nich znów sięgnął po telefon, wybrał numer i powiedział: "finalne uderzenie, teraz".

W tym momencie do recepcji weszło dwóch panów wyglądających jak zmęczeni faceci w czerni. Jeden z nich podszedł do pani Krysi.

- Widzi pani tutaj 22 osoby korzystające w tej oto firmie z nierejestrowanych telewizorów? - spytał agent.
- Widzę i co? Książki ci zaszkodziły, smętny parobasie? - Krysia była nieco poirytowana.
- Proszę tu podpisać protokół kontroli - agent machnął kobiecie jakimś papierem przed oczami.
- Spier... - odmówiła inteligentnie Krysia.

Teraz do recepcji wszedł właściciel hotelu. Najwyraźniej zaalarmował go podniesiony głos Krysi, bo przezornie trzymał w ręku stalową rurkę zakończoną groźnie wyglądającym kolankiem. Zapach sugerował, że był to kiedyś fragment instalacji gazowej.

- Co się dzieje?
- Poczta Reżimowa, wydział Haraczu RTV - przedstawił się drugi facet w czerni. - Właśnie stwierdziliśmy, że w pana firmie korzysta się z 22 niezarejestrowanych odbiorników. To będzie jakieś 11 tysięcy kary. Decyzja przyjdzie Pocztą.
- Przecież to nie są moje telewizory! Co wy tu w ogóle robicie? - właściciel próbował dyskutować.
- Nas nie obchodzi, czyje to są telewizory - przyznał agent. - Istotne jest to, że właśnie teraz stwierdziliśmy korzystanie z nich w tej oto firmie, która tych odbiorników nie zarejestrowała.
Zauważ pan, że Ustawa o opłatach abonamentowych wyraźnie mówi, że trzeba płacić abonament za używanie odbiorników. Podkreślam... UŻYWANIE! Nie ma znaczenia, do kogo te telewizory należą, skąd się wzięły i jak my stwierdziliśmy, że one tu są. Pan ich nie zarejestrowałeś i za to trza bulić! Możesz się pan odwołać do Ministra Infrastruktury... -
agent przyozdobił swoją twarz takim uśmieszkiem, jaki może zrobić tylko polski urzędnik ze złym nastawieniem.

Właściciel hotelu zareagował na uśmieszek instynktownie. Mocniej zacisnął dłoń na stalowej rurce.

* * *

Szanowny Panie,

Ministerstwo Infrastruktury informuje, że odwołanie od decyzji ws. nałożenia opłaty z tytułu Haraczu RTV za 22 niezarejestrowane odbiorniki nie może zostać uwzględnione.

Ministerstwo dobrze wie, że Haracz RTV został nałożony na pana firmę w wyniku działań Ofensywnego Oddziału Haraczu RTV. Jest to elitarna jednostka Poczty Reżimowej, której zadaniem jest wchodzenie do firm i oglądanie misyjnych programów TVP w celu późniejszego stwierdzenia faktu używania nierejestrowanych odbiorników. Jeśli zostanie to stwierdzone, to zgodnie z prawem można ustalić opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika.

Podkreślamy - to wszystko jest zgodne z obowiązującym prawem, a szczególnie z Ustawą o opłatach abonamentowych. Przeczytaj Pan sobie tę ustawę!

Możesz Pan rzecz jasna pójść teraz z tym wszystkim do sądu, ale tam również się Pan dowiesz, że działania Poczty Reżimowej były zgodne z polskim prawem.

UWAGA: Ten tekst nie jest newsem, a jedynie komentarzem do bieżących wydarzeń. Przedstawione wydarzenia są fikcyjne. Podobieństwo autentycznych nazw, osób i firm do tych występujących w tekście jest zamierzone przypadkowe. Cdn. 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *