Sprzedający i kupujący swą wiarygodność zdobywają na podstawie wystawionych komentarzy. Jednakże twórcy serwisu wprowadzili system, który nie pozwala na wystawienie komentarza sugerując się otrzymanym komentarzem.
Sprzedający i kupujący nie znają rodzaju i treści komentarzy wystawionych im przez drugą stronę transakcji, do czasu aż obydwie strony nie wystawią sobie komentarzy. Zabezpiecza to znane z innych platform sytuacje, w których realizacja transakcji nie przebiegła poprawnie ze strony tylko jednego kontrahenta, a traci na tym druga strona, która otrzymuje neutralny, bądź negatywny komentarz w rewanżu.
Jak zapewniają twórcy giełdy, serwis nie zamierza teraz ani w przyszłości pobierać żadnych opłat i prowizji za sprzedaż, kupno lub korzystanie z witryny. Domenada.pl ma zarabiać na sprzedaży usług dodatkowych, takich jak promowanie licytacji, weryfikacja użytkownika (pocztą tradycyjną), wprowadzanie dodatkowych zdjęć, czy weryfikacja przedmiotu wystawionego na licytację (domeny lub serwisu).
Niestety w przypadku tej ostatniej usługi, twórcy Domenada.pl - pomimo pobrania opłaty - nie gwarantują, że wynik poprawnej weryfikacji jest właściwy i zabezpieczy interesy kupującego (patrz pkt 12.22. w Regulaminu Domenada.pl)
Podobnie jest z bezpieczeństwem pozostawionych w serwisie danych osobowych i wiadomości wymienianych za pomocą serwisu przez jego użytkowników. W punkcie 13.9 oraz 13.14 Regulaminu serwis Domenada.pl zastrzega, że dane użytkowników mogą zostać wykorzystane także przez "zaufanych partnerów", m.in. na potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa. Natomiast już w punkcie 13.13 - Domenada.pl stwierdza, że nie do końca bierze odpowiedzialność za pozostawione w serwisie prywatne informacje użytkowników oraz ich dane:
13.13. Serwis Domenada.pl nie może zagwarantować, że wszystkie prywatne wiadomości przekazywane Użytkownikowi lub przez Użytkownika, a także inne informacje natury prywatnej, nie zostaną nigdy ujawnione w sposób nie ujęty opisem w treści niniejszych zasad.( np. kradzież danych)
Wiadomo, że włamania na serwery w celu kradzieży danych osobowych są już niemalże na porządku dziennym, jednak to do właściciela serwisu, który zdecydował się na taką a nie inną działalność, powinno należeć nie tylko zapewnienie ich bezpieczeństwa, ale także ponoszenie odpowiedzialności za jakość zabezpieczeń.
Wracając do części giełdowej serwisu, witryna dopiero co ruszyła - działa zaledwie od kilku dni - stąd też nie dziwi niewielka oferta (nieco ponad 200 wystawionych domen i tylko kilka serwisów) oraz niewielu kontrahentów. Poza tym giełda jest przejrzysta, nawigacja nie sprawia problemu, a strona pomocy, FAQ oraz regulamin są czytelne i zrozumiale sformułowane. Dodatkowo, oprócz sprzedaży lub zakupu, mamy również możliwość sprawdzenia dostępności wybranej przez nas nazwy domeny.
Podsumowując, pomimo kilku budzących wątpliwość zapisów w regulaminie, Domenada.pl wprowadziła godne naśladowania rozwiązanie wystawiania komentarzy i na pierwszy rzut oka nie sprawi nikomu problemów z poruszaniem się po serwisie. Czy giełda przyjmie się na polskim gruncie pokaże czas i determinacja jej twórców.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.