Allegro od lat oszukuje swoich klientów, twierdzą niektórzy internauci. Sam serwis stanowczo zaprzecza tym doniesieniom.
reklama
Już od ponad dwóch lat polscy internauci dyskutują nad uczciwością najpopularniejszego wśród nich serwisu aukcyjnego. Jedno z pierwszych doniesień na ten temat pojawiło się w serwisie Aukcje.bajo.pl. Swoje doświadczenia z Allegro opisał tam internauta kryjący się pod pseudonimem ataman49. Stwierdził on, iż serwis dwukrotnie bezpodstawnie zamknął mu konto, narażając na szwank jego dobre imię wśród klientów oraz przyczyniając się do strat finansowych. Według internauty wyjaśnienia ze strony Allegro były dalece niejasne i raczej podejrzane. Podsumowując swoje doświadczenia, przestrzegł on innych przed korzystaniem z serwisu:
Przestrzegam wszystkich przed tym portalem, miałem wiele telefonów o układach i "uprzejmych donosach", o tym że mając pieniądze robią z nas idiotów, i nie interesuje ich jakość sprzedawanych usług.
Ostatecznie internauta odzyskał dostęp do swojego konta. Jednak stracił reputację uczciwego sprzedawcy. W dyskusji pod tekstem „Nieuczciwe Allegro?” wypowiedziało się wiele osób. Podobnie żywe komentarze obecne są w portalu Wykop, gdzie niedawno pojawił się link do tego tekstu oraz innych publikacji zbliżonych tematycznie. Dyskutanci na Wykopie prezentują dosyć odmienne poglądy. Dla jednych Allegro jest symbolem złego, zachłannego monopolisty. Inni uważają, że artykuły agresywne wobec serwisu pisane są przez osoby, które łamią jego regulamin.
Ze względu na kontrowersyjność tematu Dziennik Internautów poprosił o wypowiedź Patryka Tryzubiaka, PR Managera QXL Poland. Tryzubiak przeanalizował sprawy omawiane przez internautów. W swojej wypowiedzi dla DI stwierdził, że każda z przywoływanych spraw wiąże się z naruszeniem regulaminu Allegro:
Użytkownik zakładający konto świadomie i po przeczytaniu regulaminu akceptuje go. Jeżeli nie zgadza się z którymś z punktów, nie jest zmuszony do korzystania z naszego serwisu.
Według Tryzubiaka wszystkie sprawy opisywane przez internautów wymagały interwencji administratorów serwisu z różnych przyczyn. Allegro podkreśla, że działa w zgodzie z prawem oraz swoim regulaminem.
Tryzubiak zwrócił uwagę na fakt, że trudno jest mu polemizować z publicznymi atakami. Ze względu na polskie regulacje prawne nie zawsze w odpowiedzi na zarzuty można podać powody działań serwisu. Tak szczegółowe wyjaśnienia prawo pozwala poznać wyłącznie właścicielowi konta. Tryzubiak podkreślił również, że ciężko jest odpierać zarzuty typu „miałem wiele telefonów o układach i «uprzejmych donosach»" czy porównania do WSI.
Swoją wypowiedź dla Dziennika Internautów PR Manager QXL Poland podsumował:
jako firma nie możemy sobie pozwolić na takie wybryki, jak bezpodstawne komplikowanie życia naszym klientom. Nasze działania zawsze są spowodowane dbaniem o bezpieczeństwo wszystkich Użytkowników serwisu. A każdy z Użytkowników został poproszony o wyjaśnienie swojej sprawy. Niektórzy to zrobili, inni zamiast wyjaśnić nam sprawę skarżą się na forach. A w takim wypadku nic nie możemy zrobić.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*