Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

UE chce ograniczyć prędkość w samochodach? Znów obowiązkowa technologia

02-09-2013, 08:27

Technologia ograniczająca prędkość w samochodach dzięki kamerom lub satelitom to nowy pomysł władz UE - podają brytyjskie media. Formalnych propozycji jeszcze nie ma, ale informacje o kolejnej obowiązkowej technologii trudno zignorować.

robot sprzątający

reklama


Brytyjski The Telegraph donosi, że Komisja Europejska może przychylać się do pomysłu instalowania ograniczników prędkości w samochodach w celu zmniejszenia liczby wypadków. Z informacji gazety wynika, że nowsze auta mogłyby być wyposażone w specjalne kamery i system rozpoznawania znaków drogowych, aby automatycznie zmniejszać prędkość. System mógłby działać także w oparciu o nawigację satelitarną. 

Starsze auta mogłyby nie mieć tak zaawansowanych systemów, ale te pojazdy miałyby być wyposażone w sprzęt zapewniający, że auto nie pojedzie szybciej niż 70 mil na godzinę, czyli ok. 112 km/h (zob. EU plans to fit all cars with speed limiters).

O ogranicznikach prędkości pisze również The Guardian oraz inne brytyjskie media.

Formalnie Komisja Europejska nic jeszcze nie zaproponowała. Być może stanie się to jesienią, natomiast już teraz wiadomo, że politycy brytyjscy będą tym planom przeciwni. Argumentem Brytyjczyków ma być fakt, że statystyki dotyczące wypadków przedstawiają drogi w UK jako bardzo bezpieczne.


zdjęcie
Auto na zakręcie - fot. ze Shutterstock.com

Znów obowiązkowa technologia?

Wielu ludzi, oceniając tę propozycję, powie sobie tak: "UE chce hamować moje auto! Nie pozwolę!". Spróbujmy jednak podejść do tego mniej emocjonalnie.

Teoretycznie UE chce wdrożyć technologię, która uczyni nasze auta bardziej autonomicznymi. To ma swoje zalety. Pytanie tylko, czy jakakolwiek technologia powinna być obowiązkowa? Dziennik Internautów zadaje to pytanie nieraz, a przecież jesteśmy fanami technologii. Czasem wystarczy po prostu dać ludziom technologię, a oni mogą korzystać z niej sami.

Często też pytamy o technologię i prywatność. Czy system ograniczania prędkości na bazie kamer nie będzie się wiązał z rejestrowaniem obrazu? Czy nie będzie to narzędzie inwigilacji? A może śledzenie za pomocą satelity stanie się takim narzędziem, jeśli rozwój technologii pójdzie w niewłaściwą stronę?

To są pytania, których władze UE nie powinny unikać.

Sonda
Czy ograniczanie prędkości w samochodach to dobry pomysł?
  • tak
  • raczej tak
  • raczej nie
  • nie
wyniki  komentarze

UE i nasze auta

Inna rzecz, że władze UE ostatnio bardzo interesują się nowymi technologiami w transporcie. Wspominaliśmy już, że Komisja chce obowiązkowego montowania w samochodach systemu eCall do automatycznego powiadamiania o wypadku. Komisja pragnie też rozwoju usług informacyjnych dla kierowców.

Za oceanem urzędnicy też myślą o obowiązkowych technologiach, które mogłyby zapewnić bezpieczeństwo na drodze. W USA proponuje się wprowadzenie tzw. "czarnych skrzynek" do samochodów, co niestety również mogłoby być narzędziem inwigilacji.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *