W serwisach ogłoszeniowych pojawiły się oferty firmy niby oferującej pracę, która tak naprawdę daje e-usługę "tworzenia profilu" za 30 zł. Co ciekawe, firma już zapowiedziała pozew przeciwko Dziennikowi Internautów za napisanie jakiegokolwiek artykułu na jej temat.
reklama
Dziennik Internautów pisał ostatnio o serwisach "pobieraczkowych", które obiecują pracę za rejestrację, ale ta rejestracja prędzej spowoduje dług niż zarobek. Warto poczytać choćby o serwisach Workhome.pl i DodatkowaPraca.com.
Dziś natomiast opiszemy kolejny serwis zachęcający do kosztownej rejestracji możliwością zdobycia pracy. Działa on nieco inaczej niż serwisy opisywane wcześniej, dlatego warto się mu przyjrzeć.
Wspomniany serwis to Profescon.pl. Jeden z naszych Czytelników trafił na niego, znajdując takie oto ogłoszenie w serwisie Gumtree:
Firma niby chce zatrudniać, ale stanowczo wymaga odwiedzenia jej serwisu i rejestracji.
Wchodzimy więc na stronę www.Profescon.pl w zakładkę "praca". Niemal wszystkie elementy są błękitne i niewidoczne, z wyjątkiem linków do rejestracji i nazw rzekomo oferowanych stanowisk pracy.
Kliknięcie w link do rejestracji spowoduje wyświetlenie formularza, przy którym jest link do regulaminu, ale nigdzie nie ma informacji najważniejszej - ta rejestracja powoduje zawarcie umowy na 29,99 zł.
Co więcej, nie ma pewności, czy dostaniemy jakąś pracę, a jeśli tak, to nie wiadomo na jakich warunkach.
Oto istotne fragmenty regulaminu (pogrubienie dodane przez DI).
4. Umowa jest zawierana na stronie PROFESCON.PL, poprzez wypełnienie formularzu rejestracyjnego oraz oświadczenie o zaznajomieniu się i akceptacją niniejszego regulaminu oraz warunków umowy.
(...)
1. Przedmiotem świadczonej usługi jest utworzenie profilu użytkownika z danych, które użytkownik podał podczas rejestracji.
2. Stworzenie i zapisanie na dysku twardym „profilu użytkownika”, który jest dostępy po złożeniu pisemnego wniosku o wydanie profilu, każdej firmie szukającej pracowników, na okres jednego roku, licząc od dnia rejestracji i uiszczenia kwoty 29,99 (słownie: dwadzieścia dziewięć złotych, 99/100).
Gdy to przeczytasz, staje się jasne, że firma oferująca swoją usługę za 30 zł tak naprawdę nie musi mieć dla Ciebie żadnej pracy. Ta firma jedynie tworzy "profil użytkownika" z mglistą obietnicą przekazania go jakiemuś pracodawcy. Tak czy owak 30 zł trzeba zapłacić. Ten sposób działania jest nieco podobny do opisywanego w DI serwisu Karierowo.com.
Co więcej, w razie niezapłacenia należności firma Profescon.pl automatycznie przedłuża umowę na kolejny rok, co skutkuje podwojeniem kwoty do zapłaty.
Jest jedna dobra wiadomość. Firma Profescon.pl zdaje sobie sprawę, że musi oferować możliwość rezygnowania z umowy bez konsekwencji w ciągu 10 dni. Rzeczywiście regulamin przewiduje taką możliwość. Jeśli więc się zarejestrowałeś, ale nie minęło 10 dni od rejestracji, możesz się wycofać z umowy, wysyłając oświadczenie e-mailem na adres profescon.reklamacja@gmail.com.
W regulaminie firmy Profescon.pl znaleźliśmy jeszcze pewne ciekawostki, które warto odnotować. W regulaminie firmy kilkakrotnie występuje jej rzekomy REGON (34086934) oraz NIP (554-243-48-03). Oto zrzut regulaminu:
Wspomniany numer REGON jest nieprawidłowy, bo składa się z 8 a nie 9 cyfr. Z kolei numer NIP rzeczywiście identyfikuje firmę, ale nie firmę Profescon.pl, tylko firmę BydMat z Bydgoszczy, która zajmuje się drukarkami i skanerami. W sieci znajdziemy m.in. ogłoszenia sprzedaży urządzeń tej firmy, które związane są z likwidacją.
Znamienne jest również to, że firma Profescon konsekwentnie powtarza w regulaminie NIP i REGON, ale nie podaje zwykłego adresu pocztowego. Trudno znaleźć też numer telefonu (przynajmniej w chwili pisania tego tekstu).
Firma Profescon oferuje na swojej stronie także kredyty. Usługa obecjmuje m.in. e-usługę "utworzenia profilu", który może być potem udostępniany firmom kredytowym. Regulamin "kredytowej" usługi Profescon jest podobny do regulaminu dotyczącego rzekomej pracy i zawiera podobne błędy, zarówno ortograficzne, jak i te dotyczące numerów NIP i REGON.
Dziennik Interenautów oczywiście zwrócił się do Profescon.pl z prośbą o komentarz. Zadaliśmy firmie bardzo standardowe pytania, np. czy gwarantuje zatrudnienie i na jakich warunkach.
Odpowiedziała nam przedstawicielka firmy. Stwierdziła ona, że firma daje gwarancję zatrudnienia, ale nie wyjaśniła szczegółowo warunków.
Co jednak ważniejsze, przedstawicielka Profescon.pl dodała:
Proszę nie reagować na kłamliwe insynuację naszych byłych współpracowników, gdyż to bezczelne kąsać rękę, która ich karmiła. Oburzające.
(...)
Dodam iż w przypadku kłamliwego (lub jakkolwiek innego) artykułu na nasz temat, z całą stanowczością i wszelkimi możliwymi sposobami prawnymi będziemy domagali się od Pana odszkodowania i zadośuczynienia w przypadku szkalowania dobrego imienia naszej firmy. Dodam, że 2 regionalne dzienniki płacą nam odszkodowania za nieprawdziwe informacje na nasz temat.
Wynika z tego, że firma Profescon.pl zabroniła Dziennikowi Internautów pisania na swój temat. Ciekawe, prawda?
Spytaliśmy przedstawicielkę firmy o to, jakie dzienniki regionalne płacą wspomniane odszkodowania. Spytaliśmy też dodatkowo o nieścisłości dotyczące numerów REGON i NIP w regulaminie Profescon.pl. Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w aktualizacji, pod tekstem.
Przedstawicielka Profescon.pl wskazała również na punkty regulaminu Profescon.pl, które zabraniają powielania jego elementów. Chyba chciała w ten sposób zasugerować, że jeśli pokażemy Wam ten serwis i jego regulamin, to grozi nam jakaś odpowiedzialność.
Cóż... mimo wszystko korzystamy z prawa do opisywania działalności firm internetowych i nie boimy się gróźb. Nie sugerujemy też łamania prawa czy czegoś w tym rodzaju. Opisujemy po prostu praktyki konkretnych firm, a każdy z Was może sam ocenić, na ile są one uczciwe i warte pieniędzy.
Firma Profescon.pl odpowiedziała na nasze dodatkowe pytania.
Odpowiedź na ostatnie pytanie jest szczególnie ciekawa. Firma twierdzi, że nie ma obowiązku podawania adresu, gdy tymczasem art. 5 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną wyraźnie tego wymaga.
Z tego artykułu usunięto nazwisko przedstawicielki firmy Profescon.pl. Z informacji jakie otrzymaliśmy od policji wynika, że osoby stojące za Profescon.pl mogły podszyć się pod osobę nie związaną z firmą.
Właściciel Profescon.pl przyznał, że w korespondencji z Dziennikiem Internautów posługiwał się bezprawnie cudzym nazwiskiem. Poniżej treść jego oświadczenia w tej sprawie.
Oświadczam, iż Pani Aneta Majczyk, której to nazwisko zostało bezprawnie wykorzystane w ogłoszeniach o pracę w firmie Profescon oraz w korespondencji z osobami zainteresowanymi pracą, nigdy nie miała nic wspólnego z działalnością mojej firmy. Jednocześnie chciałbym przeprosić Panią Anetę Majczyk za zamieszanie wynikające z tej sytuacji.
Maciej Czerwiński
Okoliczności wydania tego oświadczenia opisano w tekście pt. Właściciel Profescon.pl przeprasza za posługiwanie się cudzym nazwiskiem
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|