Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Linux pozwolił oszczędzić miliony euro. Kiedy polskie urzędy wezmą przykład?

24-11-2012, 15:42

Niektóre miasta świetnie radzą sobie z zarządzaniem publicznymi pieniędzmi...

robot sprzątający

reklama


Około 10 milionów euro oszczędziła administracja Monachium dzięki wykorzystywaniu Linuksa oraz otwartoźródłowego pakietu biurowego OpenOffice (znanego od jakiegoś czasu pod nazwą LibreOffice). To już kolejny przykład tak udanego wdrożenia.

Linux...

Linux wreszcie zyska popularność na pecetach? Fot. Gavin Tapp

Linux to tylko oszczędności?

Oszczędności udało się osiągnąć, migrując około 11 tysięcy komputerów na przygotowaną przez miasto dystrybucję Linuksa. Kolejne 15 tysięcy urządzeń wciąż wykorzystuje Windowsa, jednak zamiast nie najtańszego pakietu Office od Microsoftu posiada zainstalowany jego darmowy odpowiednik.

Sonda
Urzędy powinny wykorzystywać Linuksa?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Wyliczono, że koszty związane z wykorzystywaniem zarówno płatnych, jak i darmowych narzędzi (odpowiedni personel czy szkolenia), były w tym przypadku bardzo podobne. Podsumowując, bazowanie na Windowsie i pakiecie Office kosztowałoby ponad 34 miliony euro, natomiast wykorzystywanie Windowsa, jednak wyposażonego w zestaw OpenOffice, wciąż wymagałoby około 30 milionów euro. Dzięki skorzystaniu z Linuksa koszty udało się natomiast obciąć do 23 milionów euro.

Warto zauważyć, że koszt migracji informacji do nowych otwartoźródłowych narzędzi wymagał tylko około 55 tysięcy euro. To kropla w morzu, biorąc pod uwagę sumy, jakie trzeba byłoby wydać podczas zakupów narzędzi z pakietu Office.

Być może, jeśli Linux zyska popularność również wśród użytkowników domowych, także urzędnicy będą chętniej myśleli o migracji na tego typu platformę. Czy pomoże w tym rynek gier?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Muenchen, H-Online