Nagrania mają udowodnić, że klienci rzeczywiście mylili urządzenia południowokoreańskiego producenta ze sprzętami Apple'a.
reklama
Jak poinformował serwis Edible Apple, kalifornijska korporacja w swoim pozwie przeciwko Samsungowi w amerykańskim sądzie domaga się udostępnienia nagrań rozmów pomocy technicznej południowokoreańskiej korporacji.
Samsung, jak zwykle, wykazał się swoistym poczuciem humoru podczas odmowy spełnienia życzeń Apple'a. Możliwe na przykład, że klienci Samsunga kontaktują się z pomocą techniczną, by powiedzieć, jak bardzo nie lubili produktów Apple'a, które kiedyś mieli i jak bardzo są zadowoleni z nowych urządzeń Samsunga - stwierdził azjatycki producent.
Zdaniem Samsunga tego typu rozmowy nie wniosłyby niczego do postępowania, gdyż przykładowy klient "nie wydaje się być zdezorientowany, gdy mówi o konkretnych produktach". Jak dodatkowo zapewniają przedstawiciele południowokoreańskiej korporacji, byłoby trudno odróżnić rozmowy, w których klienci skarżą się na produkty Apple'a, od tych, gdzie wyrażają dezorientację.
Batalia największych producentów smartfonów trwa już od wielu miesięcy i na razie nie wydaje się, by spór mógł się szybko zakończyć. Niedawno azjatycka firma zapowiedziała jednak dla odmiany, że nie będzie się starała blokować sprzedaży iPhone'a 4S na rodzimym dla siebie rynku. Zdaniem analityków Samsung nie chce w ten sposób zrazić do siebie klientów, którzy ustawiają się w długich kolejkach po produkty Apple'a.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|