Mikroprzedsiębiorcy, którzy rozglądają się za najlepszym firmowym kontem, zwracają uwagę przede wszystkim na opłaty związane z jego obsługą – zależy im, by koszty te były jak najniższe. Często jednak patrzą także na możliwość uzyskania debetu w koncie.
reklama
Dotyczy to zwłaszcza osób rozpoczynających działalność gospodarczą, które nie mogą pochwalić się odpowiednio długim rynkowym stażem - kredyt odnawialny jest bowiem często jedynym dostępnym rodzajem pożyczki dla młodych przedsiębiorców.
Co nie oznacza, że rozpoczynający działalność są pod tym względem rozpieszczani przez banki. Z ankiety przeprowadzonej przez dział analiz Tax Care wynika, że spośród 20 banków, które mają w swojej ofercie debet w koncie firmowym dla mikroprzedsiębiorców, tylko nieliczne są skłonne uruchomić linię debetową startupom beż żadnego rynkowego stażu. Należą do nich: Bank BPS, Getin Bank, Idea Bank, Inteligo, mBank i Multibank. Pozostałe wymagają od minimum trzech miesięcy (zazwyczaj tylko dla przedsiębiorców wykonujących jeden z zawodów zaufania publicznego) do nawet 2 lat prowadzenia działalności. Niechlubnymi rekordzistami w tym względzie są Bank BPH, BNP Paribas Bank, Deutsche Bank i Nordea Bank (wszystkie wymagają 24-miesięcznego stażu).
Liberalne podejście do młodego wieku firmy często idzie jednak w parze z niewysoką kwotą udzielanego debetu. Bank BPS zgodzi się kredyt odnawialny nie wyższy niż 5 tys. zł, Inteligo proponuje maksymalnie 2 tys. złotych. Najmniej zaoferuje Bank Pocztowy (nie więcej niż 1500 zł), do tego wymaga, aby działalność była prowadzona przez minimum rok. Najwięcej są w stanie zaoferować mikroprzedsiębiorcom mBank (do 1 mln zł), ING Bank Śląski i Raiffeisen Bank (do 500 tys. zł) oraz Alior Bank (do 300 tys. zł). Przy czym oferujący nawet milion mBank jest skłonny uruchomić debet w takiej wysokości mikroprzedsiębiorcy, który działa na rynku rok, a ING Bank Śląski dla debetu do pół miliona złotych wystarcza pół roku działalności.
Słowo „do” przed każdą z oferowanych przez bank kwot ma duże znaczenie, szczególnie przy najwyższych z nich. Nie wystarczy bowiem spełnić podstawowe kryterium w postaci wieku. Im więcej pieniędzy pożyczy bank, tym bardziej wcześniej „prześwietli” starającego się o debet przedsiębiorcę. Ostateczna kwota debetu będzie zależeć między innymi od średniomiesięcznych wpływów na firmowe konto za ostatnie kilka miesięcy, wysokości przychodów ze sprzedaży czy dotychczasowej współpracy z bankiem.
A ile kosztuje debet w koncie? Raiffeisen Bank deklaruje, że może pożyczyć pieniądze z odsetkami na poziomie od ok. 7,3 proc. w skali roku, ale należy się spodziewać, że taka stawka oprocentowania wymagać będzie przynajmniej dodatkowego zabezpieczenia. Relatywnie niskie stawki, rozpoczynające się od jednocyfrowego oprocentowania, deklarują również ING Bank Śląski (ok. 9 proc.) oraz BNP Paribas Bank (ok. 9,7 proc.). Oprocentowanie w pozostałych bankach waha się od ok. 12 proc. (Nordea Bank, Polbank EFG) do 22 proc. (PKO BP). Minusem debetów w koncie jest brak okresu bezodsetkowego, jaki występuje przy karcie kredytowej. Jeśli jakiś bank oferuje już taki okres przy kredytach odnawialnych, to zazwyczaj trwa on co najwyżej kilka dni. Plusem jest za to fakt, że zadłużenie zmniejsza każdy wpływ na rachunek firmowy, dzięki czemu przedsiębiorca płaci niższe odsetki.
Agata Szymborska-Sutton, Tax Care
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|