Pobieranie pliku z maksymalną prędkością 50 kb/s, choć w umowie jest informacja o 10 Mb/s - z reguły problemem klientów Telekomunikacji Polskiej w takich przypadkach są przeciążone centralki.
Do Dziennika Internautów zgłosił się Czytelnik, który pomimo podpisania umowy na Neostradę 10 Mb/s, może pobierać pliki kilkudziesięciokrotnie wolniej.
Od lat korzystam z usług TP. Do zeszłego roku wszystko było ok i stawiałem ich jako wzór. Niestety od stycznia tego roku wszystko się zmieniło. Nagle internet zwolnił do prędkości znanych z wczesnych lat 90. Aktualnie bywa, że nawet strony nie chcą się wyświetlać. (...) TP "napchała" tyle użytkowników na swoje łącza, że linie padły i w godzinach 15-24 nie można cieszyć się internetem. (...) Od pół roku proszę ich o usunięcie usterki. Wysłałem już kilka pism, wykonałem setki telefonów, nasłuchałem się masy obietnic poprawy sytuacji, a jest coraz gorzej.
Telekomunikacja Polska potwierdza, że w rejonie zamieszkania Czytelnika występują przeciążenia na interfejsie polpak. Aktualnie mają trwać prace, w wyniku których sytuacja powinna się poprawić. Jednak dalej pojawiają się inne informacje. Klient aktualnie posiada usługę Neostrada 10M + IPTV. Centrala, do której jest podłączony klient, ulega przeciążeniom. Obecnie nie ma możliwości odciążenia tej centrali. (...) Na chwilę obecną nie mamy informacji o terminie zakończenia prac naprawczych – tłumaczy TP.
Czytelnikowi pozostaje więc czekać na poprawę infrastruktury TP, ubiegać się o odstąpienie od umowy lub oczekiwać zmian w prawie telekomunikacyjnym.
Warto przypomnieć, że żaden dostawca połączenia internetowego nie zapewnia minimalnej prędkości internetu, a w umowie jest informacja o maksymalnej prędkości. To jednak może się niedługo zmienić, ponieważ Ministerstwo Infrastruktury chce zmienić prawo telekomunikacyjne i wprowadzić cenne (dla klienta) zapisy w regulaminie dot. określenia minimalnej prędkości internetu w umowie oraz zwolnienia z części lub całości opłaty abonamentowej, gdy dostawca nie wywiąże się z umowy.
Czytelnik DI żali się także, że od pół roku wydzwania na numer pomocy technicznej Telekomunikacji Polskiej, lecz to wiąże się z kosztami. Infolinia 801 505 505 jest dedykowanym numerem dla wszystkich nowych klientów (podpisujących umowę na usługi multimedialne i broadbandowe po 1.10 2009 r.) oraz dla obecnych klientów, którzy chcą uzyskać lepszą obsługę niż pod bezpłatnym numerem błękitnej linii.
TP tłumaczy, że wprowadzenie opłat za połączenia „ma spowodować zmniejszenie kontaktów nie merytorycznych, np. żartów, pomyłek klientów PZU (801 102 102), dzięki czemu klienci szukający pomocy w rozwiązaniu problemu z usługą TP szybciej będą mogli uzyskać pomoc doradcy, a łącza nie będą przeciążone”.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|