Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bill Gates nie obejmie ponownie sterów w Microsofcie

14-06-2011, 16:52

Twórca giganta z Redmond nie zamierza wracać do firmy jako jej dyrektor generalny. Zamiast Microsoftu Gates wybrał działalność dobroczynną.

Niektórym akcjonariuszom Microsoftu nie podoba się obecny dyrektor generalny firmy. Pomimo to nie ma co liczyć, że na to stanowisko - zamiast Steve'a Ballmera - powróci znów Bill Gates.

>>Czytaj także: Muzyczne nowości w Windows Phone 7

Sonda
Bill Gates powinien zostawić swoim dzieciom więcej niż po 10 mln USD?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

W wywiadzie udzielonym dla Daily Mail stwierdził on stanowczo, że nie ma szans na jego powrót jako szefa Microsoftu. Podkreślił, że jego pełnoetatową pracą jest teraz życie fundacji. Na bezpośrednie pytanie, czy kiedykolwiek powróci do giganta z Redmond, odpowiedział: Nie. Jestem częściowo zaangażowany, ale teraz fundacja jest moją pracą.

Twórca Microsoftu wiele mówił również o swoich pieniądzach, które - jak zauważył - w większości nie trafią do jego dzieci. Bill Gates jest obecnie drugim najbogatszym człowiekiem na świecie, a wyprzedza go wyłącznie Meksykanin Carlos Slim. Jak sam podkreślił: tak duże sumy pieniędzy nie byłyby dobre dla moich dzieci.

Gates nie wspomniał, ile dokładnie im zostawi, jednak nieoficjalne informacje mówią o tym, że mogą one dostać "jedynie" po 10 mln dolarów, by mogły "same odnaleźć swoją drogę". Majątek twórcy Microsoftu, który niedawno na cele dobroczynne oddał aż 28 mld dolarów, wciąż wyceniany jest na około 56 miliardów. 

Pomimo to rodzina Gatesa nie korzysta na przykład z iPodów, iPhone'ów czy iPadów. Dozwolone są wyłącznie zamienniki, takie jak odtwarzacz Zune. Jak mówił twórca Microsoftu: moje dzieci nie są poszkodowane.

>>Czytaj także: Microsoft zamyka swoją usługę podobną do iCloud


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Daily Mail