Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego powiadomi o zagrożeniu atakami terrorystycznymi także użytkowników Twittera i Facebooka.
Facebook, który ma już ponad 250 milionów mobilnych użytkowników, jest świetnym miejscem do informowania o aktualnych wydarzeniach.
Na pomysł wykorzystania zarówno Facebooka, jak i Twittera wpadł amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który chce za pośrednictwem witryn społecznościowych informować o stanie zagrożenia terrorystycznego.
Nowy system powiadomień ma wystartować już 27 kwietnia, jednak na razie wiadomo jedynie, że znajdziemy w nim pięć różnych poziomów zagrożeń, dla ułatwienia oznaczonych kolorami od zielonego do czerwonego.
Ostrzeżenia w serwisach społecznościowych mają trafiać do internautów wyłącznie w "uzasadnionych przypadkach", jednak już sam fakt takiego kroku zapewne spotka się z uznaniem ze strony wielu użytkowników. Taki krok nikogo jednak raczej nie dziwi, gdyż w tego typu sytuacjach niezwykle istotne jest szybkie dotarcie do dużej grupy ludzi, co świetnie udaje się serwisom społecznościowym.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.