Policja od pewnego czasu starała się o zdobycie ekologicznych, elektrycznych aut. Będą one tanie w utrzymaniu i powinny dobrze sprawdzić się w warunkach miejskich.
reklama
W warszawie planowano program pilotażowy, w ramach którego 5 elektrycznych aut trafi do służb miejskich, m.in. wodociągów i Straży Miejskiej. Kierownictwo stołecznej policji podjęło starania, aby w ramach tego projektu stać się jednym z użytkowników technologicznej nowości. Policja zaoferowała nawet udostępnienie swoich obiektów do montażu ogólnodostępnych słupków elektrycznych.
Do warszawskich policjantów trafił 22 lipca fiat "panda" od firmy Klaster Green Stream. Samochód waży 840 kg, ma możliwość przewożenia 5 osób, co nie wpływa na dynamikę jazdy. Wyposażony jest w silnik 15 kW/92V AC, synchroniczny. Prędkość maksymalna jaką osiąga z kompletem pasażerów to 120 km/h. Posiada manualną skrzynię biegów i wspomaganie kierownicy. Zasięg jaki może pokonać to aż 150 km, co umożliwia to akumulator LiFePO4 o pojemności 160 Ah.
Na taki pojazd trzeba wydać około 60-70 tysięcy zł netto. Koszty eksploatacji są jednak o wiele niższe w porównaniu do tradycyjnych pojazdów spalinowych. W przypadku "ekoaut" koszty transportu wynoszą średnio ok. 3 zł/100 km, podczas gdy w przypadku aut spalinowych jest to kwota 30-40 zł/100 km.
Poza tym elektryczne pojazdy charakteryzują się bezgłośną pracą i nie emitują spalin i zapachu paliwa. Mogą wjeżdżać w niektóre strefy wyłączone z ruchu. Są łatwe w sterowaniu. Ładowanie baterii trochę trwa, ale kierowca nie musi dojeżdżać na stację benzynową i wracać.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*