O tym, że warto czytać książki, nie trzeba przekonywać. Coraz mniej ludzi ma jednak ochotę na gromadzenie makulatury, a znacznie częściej internauci sięgają po e-booki.
reklama
Zarząd sklepu Amazon, pioniera sprzedaży elektronicznej w USA, ogłosił niedawno, że na każde 100 drukowanych książek udaje się sprzedać aż 143 e-booki. Można je wygodnie odtworzyć w czytniku Amazon Kindle, o którym informowaliśmy w Dzienniku Internautów niedawno. Po obniżce jego ceny miesiąc temu z 259 do 189 dolarów sprzedaż urządzenia wzrosła trzykrotnie.
Dyrektor Generalny Amazona Jeff Bezos zaznaczył, iż obniżenie cen czytnika książek miało największy wpływ na zwiększenie sprzedaży samych e-booków. Znacznie ciekawsze jest jednak to, że także standardowe książki cieszą się coraz większą popularnością. Mimo wszystko mogą one zostać w niedalekiej przyszłości przyćmione przez ich elektroniczne odpowiedniki. To niesamowite, biorąc pod uwagę fakt, że drukowane książki sprzedajemy od 15 lat, a e-booki dla Kindle od 33 miesięcy - zauważa Bezos.
Choć szefostwo Amazona nie ujawnia dokładnych danych dotyczących sprzedaży Kindle, oficjalnie mówi się, że jest to najczęściej wybierany produkt w sklepie. Między innymi dzięki niemu korporacji udało się w trudnych czasach podnieść sprzedaż aż o 46% w stosunku do poprzedniego roku.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|