Dokumenty Google, do których linki znajdują się na publicznej stronie, niedługo zaczną być indeksowane przez roboty wyszukiwarki Google.
reklama
Jeden z pracowników Google ogłosił w ubiegłym tygodniu, że już niedługo roboty indeksujące tej wyszukiwarki będą przeszukiwały także dokumenty zgromadzone w zasobach usługi Google Docs. Oznacza to, że treść tych dokumentów znajdzie się w wynikach różnych wyszukiwarek.
Warto jednak zauważyć, że Googlebot zindeksuje jedynie te dokumenty, które zostały przez ich twórców opublikowane za pomocą opcji Opublikuj jako stronę internetową (Publish as web page) lub w przypadku prezentacji Opublikuj/umieść (Publish/embed). W przeciwnym razie dokument zostanie pominięty.
Żeby sprawdzić, które dokumenty są publicznie dostępne, należy otworzyć dany dokument z zakładki Udostępnianie (Share) i wybrać opcję dotyczącą publikacji. Opublikowane dokumenty można wyłączyć, klikając w przycisk Zakończ publikowanie.
W przypadku gdy w usłudze Google trzymamy wiele dokumentów, sprawdzenie wszystkich może być nie lada wyzwaniem. Firma niestety nie umożliwia masowej edycji w tym zakresie i nie podaje, czy zamierza wprowadzić możliwość masowego wyłączania dokumentów z publikacji. Wydaje się, że Google nie wzięło także pod uwagę użytkowników usługi, którzy chcą opublikować swój dokument, ale nie życzą sobie uświadczenia go w wynikach wyszukiwania.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*